Bezpieczne wakacje, czyli dlaczego warto zainwestować w dobry alkomat?

Urlop rządzi się swoimi prawami. Nie trzeba zrywać się bladym świtem, można przeleżeć cały dzień pod chmurką, a wieczorem zasiedzieć się przy grillu czy hotelowym barze. Żeby jednak swobodna atmosfera nie wymknęła się spod kontroli, warto mieć na podorędziu dobry alkomat.

Czy każdy kierowca powinien mieć alkomat?

Takie urządzenie przydaje się szczególnie zawodowym kierowcom oraz osobom, które wsiadają za kółko praktycznie codziennie i o różnych porach. Z kolei profesjonalne alkomaty elektrochemiczne są stosowane przez policję i inne służby, a także zakłady pracy (np. firmy ochroniarskie, transportowe, budowlane). Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby w alkomat wyposażyła się osoba, która prowadzi tylko sporadycznie.

Alkomat może bowiem „uratować” sytuację na wakacjach, gdy opcja all inclusive czy gościnne beach bary sprzyjają swobodnemu podejściu do alkoholu. Poza tym każdemu zdarza się wziąć udział w imprezie z alkoholem (np. weselu), po której nazajutrz trzeba wrócić samochodem. Warto przy tym pamiętać, że metabolizm alkoholu zależy od wielu czynników (m.in. wieku, wagi, tkanki tłuszczowej, spożytych posiłków, ilości snu), dlatego przekonanie o swojej trzeźwości bywa zwodnicze.

Dlaczego na wakacjach przydaje się dobry alkomat?

Wystarczy wyobrazić sobie taką sytuację: turysta spędza długi wieczór przy hotelowym barze albo w knajpce z lokalnymi alkoholami, a rankiem wpada na pomysł, by wypożyczyć samochód i pozwiedzać okolicę. Czy w ten sytuacji może mieć pewność, że spożyty alkohol został całkowicie wydalony z organizmu? Bez precyzyjnego sprzętu (a takim są alkomaty elektrochemiczne) nie ma na to żadnej gwarancji i turysta ryzykuje, że złamie panujące w danym kraju prawo.

A trzeba wiedzieć, że nie wszędzie tolerancja na jazdę pod wpływem alkoholu jest taka sama. Dla przykładu dopuszczalne stężenie alkoholu we Włoszech, Hiszpanii, Francji i Portugalii, Grecji i Chorwacji wynosi 0,5 promila, ale limit ten nie obowiązuje początkujących kierowców (definicje początkujących kierowców i limity są różne w zależności od kraju). Z kolei na Węgrzech, w Czechach i na Słowacji kierowca musi być całkowicie trzeźwy bez względu na staż. Kary mogą być bardzo dotkliwe i nie warto psuć sobie urlopu wysoką grzywną, utratą uprawnień czy pobytem w zagranicznym zakładzie karnym.

Alkomaty elektrochemiczne - najlepszy wybór na wakacje

Alkomaty do użytku osobistego można podzielić na dwie główne kategorie: półprzewodnikowe i elektrochemiczne. Te pierwsze kuszą ceną - najtańsze modele można kupić już za 20-50 złotych. Dlaczego warto zatem wziąć pod uwagę droższe alkomaty elektrochemiczne? Powodów jest wiele, a oto kilka najważniejszych:

takie urządzenia są bardziej czułe i dokładne, dzięki czemu sprawdzą się w krajach, gdzie dopuszczalny limit wynosi 0,00 promila;
sensor elektrochemiczny reaguje tylko na alkohol, więc nie ma obawy, że inne napoje, owoce czy słodycze spowodują zafałszowanie wyniku;
alkomaty elektrochemiczne są bardziej stabilne i poziom zużycia baterii nie ma wpływu na wynik, co ma znaczenie zwłaszcza przy dłuższych podróżach bez możliwości naładowania urządzenia;
droższe urządzenia często oferują przydatne funkcje, jak np. możliwość pomiaru alkoholu w napojach (co przydaje się np. podczas imprezowania z obcymi ludźmi).

Kalibracja alkomatów - gdzie można skorzystać z tej usługi?

Przed wyjazdem na wakacje należy sprawdzić w instrukcji, czy alkomat nie wymaga regulacji. Zwykle producent podaje graniczną liczbę pomiarów (np. 500) oraz maksymalny okres (np. raz na 6 miesięcy). Kalibracja alkomatów nie trwa długo i zwykle już na drugi dzień można odebrać urządzenie. Taką usługę oferuje m.in. krakowska firma DO-AN - ceny i szczegóły oferty można sprawdzić na stronie: https://www.doan.com.pl/kalibracja-alkomatow-c-4279.html. Urządzenie można przekazać osobiście w siedzibie firmy (ul. Fatimska 64, 31-831 Kraków) lub przesłać kurierem pod ten sam adres. Po wykonaniu usługi klient otrzymuje certyfikat kalibracji. O szczegóły można dopytać również: