Bielskie schronisko „Reksio” otrzymało 100 tys. dolarów w spadku

100 tysięcy dolarów – tyle otrzymało Miejskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt „Reksio” w Bielsku-Białej. Pieniądze zapisała testamencie pani Maria z Chicago, miłośniczka zwierząt, która – jak się okazało – pochodziła właśnie z Bielska-Białej.

Pani Maria wielokrotnie odwiedzała schronisko „Reksio”, gdy przyjeżdżała do Polski, do swojej rodziny. Pamiętała jeszcze starą siedzibę schroniska przy ul. Kazimierza Wielkiego, później przyjeżdżała do nowego obiektu przy ul. Reksia 48 w Bielsku-Białej. Los zwierząt nigdy nie był jej obojętny. Za każdym razem je wspierała różnymi kwotami.

– Widziała zaangażowanie pracowników, jak również dostrzegała nasze potrzeby, dlatego umieściła w swoim testamencie naszą placówkę – poinformował Zdzisław Szwabowicz, Kierownik Schroniska.

Po przeliczeniu na złotówki, dar pani Marii to 357 tysięcy złotych. Środki zostaną wykorzystane na budowę lecznicy dla zwierząt. Placówka weterynaryjna powstanie przy schronisku. Przekazany spadek sfinalizuje sporą część inwestycji. Resztę dołoży miasto.

Obecnie trwa uzgadnianie niezbędnych pozwoleń.

Lecznica przy schronisku jest bardzo potrzebna. Niejednokrotnie bezdomne psy i koty potrzebują leczenia. Na pomysł jej budowy wpadli kilka lat temu wolontariusze, wspierający bielskie schronisko.

Anna Piątkowska-Borek