Strażacy przez blisko 10 godzin walczyli z zatorem, który powstał na Brzezince w Brzeznej. Kra zagrażała drodze powiatowej i tamtejszemu mostowi.
Akcja rozpoczęła się o godzinie 13. Na miejsce skierowano zastępy z JRG nr 2 w Nowym Sączu, OSP Brzezna oraz OSP Stadła.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że na potoku Brzeźnianka w kierunku Dunajca doszło do spiętrzenia kry. Lodowa tafla znajdowała się ok. 1,5-2 m od krawędzi koryta stwarzając zagrożenie dla mostu znajdującego się w ciągu drogi powiatowej. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia w porozumieniu z pracownikami Gminy Podegrodzie na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane koparka wraz z samochodem ciężarowym – informują strażacy z PSP w Nowym Sączu.
Na miejscu pojawiły się także osoby z zarządzania kryzysowego gminy oraz Komendant Gminny ZOSP RP, a także wójt gminy Podegrodzie.
- Krę rozbito na długości około 200 m. W wyniku działań woda zaczęła swobodnie przepływać. Ze względu na konieczność wywozu lodu akcja uległa wydłużeniu. Równocześnie z udrażnianiem potoku OSP Stadła prowadziła działania mające na celu rozbicie lodu na zasuwach przy ujściu potoku do rzeki Dunajec – dodają strażacy.
Do zbicia lodu wykorzystano podręczny sprzęt burzący. Wspólne działania strażaków oraz władz samorządowych trwały dziesięć godzin.
Działania trwały około 10 godzin.
fot. PSP Nowy Sącz