Bieganie przynosi korzyści rozciągające się na każdą sferę ludzkiego życia. Fizycznie – podnosi odporność i wydolność, wzmacnia mięśnie, stawy i kości, optymalizuje ciśnienie i tętno, pozwala trzymać w ryzach wagę i tak dalej – ale to przecież wiesz. Regularny jogging nie pozostaje bez wpływu na naszą psychikę – z czasem stajemy się mniej podatni na stres, bardziej zadowoleni z siebie i po prostu szczęśliwsi. Oczywiście bieganie kształtuje też nasz charakter, ponieważ wymaga systematyczności i motywacji. Z tych (i wielu innych) powodów naprawdę warto biegać przez cały rok, a podstawą bezpiecznego i satysfakcjonującego treningu jest odpowiednia odzież. Sprawdź, jak ubrać się na jogging o każdej porze roku.
Wiosna i jesień – w czym biegać w okresach przejściowych?
Ze względu na ogromną różnorodność warunków, z jakimi możemy się spotkać, najtrudniejsze jest skomponowanie garderoby biegacza na okres przejściowy. A tak się składa, że właśnie takiej pogody mamy w Polsce najwięcej – biorąc pod uwagę zachodzące zmiany klimatyczne, okres przejściowy często zaczyna się już w lutym i trwa do maja, a potem powraca około września, by dopiero w grudniu przejść w pełnoprawną zimę.
Aby Twój strój do biegania zapewniał komfort, musisz zachować czujność i zaprzyjaźnić się z termometrem oraz z prognozami pogody. Dobrym rozwiązaniem będzie skomponowanie biegowego zestawu zgodnie z zasadą „na cebulkę”: w środku słonecznego dnia prawdopodobnie wystarczy koszulka z krótkim rękawem, ale o poranku, gdy temperatury ledwo przekraczają zero, może się przydać nawet odzież termiczna.
Wiosną i jesienią mamy największe szanse na bieganie w deszczu. To wcale nie musi być nieprzyjemne doświadczenie. Wielu biegaczy wręcz lubi ochłodę zapewnianą przez lekką mżawkę. Przed mało intensywnym deszczem ochroni lekka kurtka. Przed tym mocniejszym już nie – wówczas musisz wybrać, czy wolisz trochę zmoknąć, czy przełożyć trening.
Lato – co założyć na bieganie w upale?
Najcieplejsze miesiące w roku wydają się idealne dla biegaczy – nie trzeba zakładać na siebie kilku warstw ciuchów, a letnia odzież do biegania damska czy męska często wyróżnia się ciekawym designem, pomysłowymi wzorami i intensywnymi kolorami.
To oczywiście prawda, ale świadomy biegacz musi zwracać uwagę także na drugą stronę treningu w upale – a jest nią konieczność przygotowania się na wysiłek w warunkach, które niekoniecznie temu sprzyjają. Przede wszystkim powinniśmy się liczyć z upałem. Kiedy inni marzą o tym, by cały dzień siedzieć w basenie, sącząc napoje z lodem, Ty zamierzasz dodatkowo rozgrzać swój organizm. Upewnij się, że nie zrobisz sobie krzywdy – jeśli to Twoje pierwsze biegowe próby, stawiaj na marszobiegi i krótkie dystanse.
Koniecznie pamiętaj o ochronie głowy przed promieniowaniem UV. Czapka z daszkiem jest obowiązkowa – stanowi zabezpieczenie przed udarem cieplnym, a dodatkowo chroni oczy. Nie zaszkodzi także wyposażenie się w okulary przeciwsłoneczne. Na dłuższą trasę załóż cienkie rękawki biegowe, które zabezpieczą skórę ramion i przedramion przed nadmiernym opaleniem.
Zima – jakie ubrania do biegania ochronią przed chłodem?
Choć prawdziwa zima jest w Polsce coraz krótsza, a najchłodniejsze miesiące w roku przestają się kojarzyć ze spektakularnymi mrozami i śnieżycami, to jednak nadal bieganie od grudnia do lutego wymaga szczególnego przygotowania. Podczas komponowania garderoby łatwo przesadzić w jedną lub drugą stronę – albo ubieramy się za lekko, licząc, że rozgrzejemy się w biegu, albo zakładamy na siebie kilka warstw ciepłych ciuchów, w których potem się pocimy. Obie sytuacje są równie niekomfortowe, a przy okazji niebezpieczne dla zdrowia.
Świetnym sposobem na uzyskanie optymalnej temperatury ciała przy bieganiu zimą jest odzież termoaktywna do biegania. Wbrew powszechnej opinii te ciuchy wcale nie mają tylko rozgrzewać. Pełnią one funkcję tekstylnego termosu. Odpowiednio dobrane naturalne lub sztuczne włókna więżą pęcherzyki powietrza, dzięki czemu nie jest nam ani za zimno, ani za gorąco. Dodatkowo tzw. pierwsza warstwa odpowiada za skuteczne odprowadzanie wilgoci, a więc nie biegamy spoceni.