Autostrada to miejsce, gdzie kierowcy w sprzyjających warunkach mogą sobie pozwolić na nieco szybszą jazdę, jednak daleko jej do toru Formuły 1. Zapomniał o tym kierowca zielonego Lamborghini, który na A4 urządził sobie wyścigi.
Do zdarzenia miało dojść 29 czerwca na opolskim odcinku autostrady. Nieodpowiedzialny kierowca nie tylko poruszał się ze znacznie przekroczoną dozwoloną prędkością, ale także wymijał innych uczestników ruchu drogowego z prawej strony, wykorzystując do tego pas awaryjny.
Autostrada to nie tor wyścigowy. Zapomniał o tym kierujący lamborghini, którego zachowanie na opolskim odcinku autostrady A4 uwiecznił świadek. Nagranie z 29.06.2023 r. trafiło już na skrzynkę problemdrogowy@op.policja.gov.pl #stopagresjinadrodze @PolskaPolicja pic.twitter.com/8NVVrlPii5
— opolska Policja (@opolskaPolicja) July 6, 2023
Na tę chwilę nie udało się ustalić personaliów tego kierowcy. Policja poszukuje świadków szaleńczej jazdy.
Foto: Opolska policja/Twitter/zrzut ekranu