piątek, 24 listopada 2023 14:56

Czy na krakowskim jarmarku czuć atmosferę świąt? Bez grubego portfela lepiej zostać w domu [FOTO]

Autor Patryk Trzaska
Czy na krakowskim jarmarku czuć atmosferę świąt? Bez grubego portfela lepiej zostać w domu [FOTO]

Na krakowskim Rynku oficjalnie rozpoczął się tradycyjny Jarmark Bożonarodzeniowy. Jak co roku na licznych straganach można kupić ozdoby świąteczne, pamiątki czy rozgrzewające jedzenie i picie. Tym, co jednak wyróżnia tegoroczny jarmark są ceny, które zwalają z nóg.

Krakowski Jarmark Bożonarodzeniowy to już tradycja. Wielu mieszkańców i turystów czeka na niego specjalnie, aby poczuć magię świąt. W tym roku wspaniałą atmosferę przyćmiewają jednak ceny, które w opinii wielu są po prostu astronomiczne. Szczególnie widać to na stoiskach gastronomicznych. Placki ziemniaczane za 25 złotych, pierogi za 30, kiełbasa to już koszt 15 złotych, a tyle samo trzeba zapłacić za kapustkę do niej. Z kolei miłośnicy grzańca muszą się liczyć z kosztem na poziomie 15-18 złotych.

Jednak inflacja nie dopadła jedynie gastronomii jarmarkowej. Chcący kupić oferowane przez wystawców rękodzieła czy ozdoby muszą wziąć ze sobą gruby portfel, ponieważ ceny sięgają nawet kilkudziesięciu złotych za jedną ozdobę!

Pomijając jednak aspekt pieniężny, trudno nie odnieść wrażenia, że tegoroczna odsłona jarmarku została przygotowana głównie z myślą o turystach. Dużo częściej od polskiego, można między alejkami usłyszeć angielski czy niemiecki.

Jeszcze przed rozpoczęciem Jarmarku Bożonarodzeniowego, miasto chwaliło się, że amerykańska stacja CNN, uznaje go za jeden z najciekawszych na świecie i największych w Europie. Rzeczywiście pomimo ogromnej tradycji tego wydarzenia, stało się ono atrakcją, głównie turystyczną. Wśród oferowanych produktów ciężko o unikatowe bombki choinkowe czy inne ozdoby świąteczne. Dużo łatwiej znaleźć jedzenie (niekoniecznie kojarzące się ze stolicą Małopolski), czy wszelkiego rodzaju płaszcze zimowe, rękodzieło czy bibeloty. Wśród oferowanych produktów nie mogło również  również zabraknąć popularnej w ostatnim czasie w Krakowie pluszowej gęsi.

Czy w takim razie na krakowskim Jarmarku Bożonarodzeniowym czuć atmosferę świąt? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie indywidualnie, jednak wbrew pozorom, odpowiedź nie jest jednoznaczna. Oczywiście na Rynku zamontowano wiele ozdób bożonarodzeniowych, jednak w opinii wielu mieszkańców, od oferowanych produktów nie bije świąteczny nastrój. – Ja tu nie kupuje. Przyjść i zobaczyć, to fajna sprawa, ale nie znalazłam tu nic interesującego – mówi nam jedna z mieszkanek Krakowa.

Jarmark Bożonarodzeniowy potrwa na krakowskim Rynku do 1 stycznia.

fot. Zuzanna Gietner/ Głos24

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka