"Dajcie nam pracować!". Krakowscy przedsiębiorcy protestują przeciwko planom likwidacji firm

"Dajcie nam pracować!" - krzyczą pod Urzędem Miasta Krakowa zdeterminowani przedsiębiorcy. Kilkaset osób z transparentami protestuje przeciwko budowie w Krakowie nowego osiedla w miejscu, gdzie obecnie mieści się wiele firm.

Pod Urząd Miasta przyszli przedsiębiorcy i pracownicy funkcjonujących na Rybitwach przedsiębiorstw. Zdeterminowani ludzie krzyczeli "Dajcie nam pracować!". O swojej obecności pod magistratem obradującym radnym przypominali dźwiękiem syren. Na transparentach były hasła: "za nasze pieniądze tu siedzicie", "Panie Muzyk coś tu nie gra", "Ręce precz od naszej pracy".  

Nowe Miasto to sztandarowy projekt, który promuje wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk. Na blisko 700-hektarowego obszarze Rybitw w południowej części miasta mają powstać wieżowce i bloki mieszkaniowe. Plan zakłada, ze znajdą sie tam mieszkania dla nawet 100 tys. mieszkańców i 120 tys. miejsc pracy. Projekt budzi pozytywne oceny niektórych architektów, ale wywołał oburzenie wśród zajmujących obecnie te tereny firm, które zostaną przeniesione.

• Zobacz: Krakowskie Nowe Miasto – pomysł słuszny, choć budzący wątpliwości

We środę, 8 marca na sesji Rady Miasta Krakowa procedowany jest plan zagospodarowania przestrzennego obszaru "Nowe Miasto". Przyjęcie planu będzie oznaczać zablokowanie możliwości rozwoju firm usytuowanych na tym terenie, a w przyszłości likwidację położonych tam przedsiębiorstw.

– Walczymy o swoje miejsca pracy, walczymy o swoje zakłady, walczymy też o dochody Krakowa i racjonalne wydatki z budżetu miasta - mówił podczas protestu Remigiusz Tytuła, prezes Fundacji „Klaster Rybitwy”. Podkreślił też, że protestującym chodzi o takie planowanie przestrzenne, które nie będzie zakładać, że kosztem jednych, rozwijać się będą inni. - Naszym zdaniem niedopuszczalne jest, że dzielnice które od dziesięcioleci były przeznaczone pod rozwój przemysłu, miasto chce przeznaczyć na rozwój deweloperki – dodał.

fot. Patryk Trzaska