We wtorek strażnicy miejscy zaopiekowai się przyniesioną im przez dwóch uczniów wiewiórką.
Rude maleństwo przynieśli dziś do siedziby straży miejskiej dwaj uczniowie.
Chłopcy byli przekonani, że zwierzątko ma kontuzję łapki i wymaga interwencji fachowców.
-Nie podejmujemy się oceny stanu zdrowia wiewiórki, ale po tym, jak zjadła porcję orzechów laskowych, śmiało możemy powiedzieć, że na pewno nie cierpi na brak apetytu
-napisali strażnicy i dodali:
-Aktualnie uroczy rudzielec towarzyszy naszym dyżurnym i czeka na przyjazd specjalistów od zwierząt.
Inf.: Straż miejska