Akcja 101 Murali Dla Krakowa ma już siedem lat. W tym czasie w krakowskiej przestrzeni miejskiej powstało 10 wyjątkowych murali, obok których nie da się przejść obojętnie. Dzięki nim miasto staje się dla mieszkańców i turystów znacznie bardziej intrygujące. Już niedługo dobiegną końca prace nad najnowszym muralem – filary przy Rondzie Mogilskim opanowały dzikie zwierzęta! O idei akcji i nowym muralu opowiada współpomysłodawca projektu - Marcin Nawrocki.
Dlaczego powstała akcja 101 Murali Dla Krakowa?
– Głównym celem projektu jest popularyzacja sztuki w przestrzeni publicznej, rewitalizacja zniszczonych i zaniedbanych przestrzeni, a także nadanie im nowego estetycznego wyglądu. Te wszystkie działania nie tylko pozytywnie wpływają na estetykę miasta, ale także zwiększają wrażliwość artystyczną mieszkańców Krakowa.
Ile murali udało się wykonać do tej pory i gdzie? Które z nich wymagały szczególnej pracy i są lubiane prze krakowian?
– Do tej pory powstało 10 prac. Zorganizowaliśmy także wiele praktycznych warsztatów artystycznych oraz wystaw. Na pewno szczególnym muralem jest dla nas realizacja, którą wykonał hiszpański artysta - DULK. Współpraca z tak profesjonalnym i utalentowanym artystą była dla nas prawdziwą przyjemnością.
Jej efektem jest mural, który można podziwiać na Rondzie Mogilskim. Bardzo lubimy także „Roboty” które powstały we współpracy z krakowską artystką Małgorzatą Rybak. Kreatywnie wykorzystaliśmy zastane tam elementy infrastruktury co w połączeniu z całkowitą rewitalizacją ściany bardzo odmieniło ten kawałek miasta.
Jaką tematykę przedstawiają prace, które powstają w ramach akcji? Jakie konteksty mogą odnaleźć w nich zarówno mieszkańcy Krakowa, jak i turyści?
– Każdy mural opowiada swoją własną historię. Zależy nam, aby każda praca możliwie jak najlepiej wpisywała się w kontekst miejsca. Staramy się wykorzystywać zastane elementy architektury, infrastruktury czy nawiązać do historii konkretnego miejsca.
Jak przebiega cały proces tworzenia muralu w tym projekcie? Wiem, że musi być spełnionych kilka warunków zanim praca zostanie zrealizowana.
– Nasze murale tworzymy w zgodnie z prawem, a więc dbamy o wszelkie niezbędne zezwolenia zarówno od instytucji miejskich, jak i właścicieli ściany. Równolegle toczą się zagadnienia związane z tworzeniem i dostosowaniem projektu do danej lokalizacji. Kolejny bardzo ważny etap to pozyskanie finansowania dla projektu. Sama realizacja muralu to zazwyczaj dość krótki okres wieńczący długi okres przygotowań.
Każdy mural objęty jest opieką kuratorską. Co to znaczy?
– Mural to nasza wspólna praca z autorem projektu. Staramy się jak najlepiej dopasować projekt do danego miejsca, dbamy o jego wymowę. Staramy się również podkreślić te elementy, które mogą stanowić jego największą wartość.
Jakie wydarzenia kulturalne towarzyszą projektowi? Wiem, że organizowane są różnego rodzaju warsztaty i spotkania dla artystów.
– Bardzo często organizujemy warsztaty, w których chętne osoby mogą spróbować swoich sił w street arcie. Kontaktujemy się również z artystami, z którymi wspólnymi siłami staramy się pomóc zrealizować ambitne cele artystyczne. Na różnego rodzaju prelekcjach oraz prezentacjach promujemy legalną sztukę w przestrzeni miasta, starając się jednocześnie walczyć z przejawami wandalizmu.
Jakie podmioty wspierają akcję i w jaki sposób?
– Aktywnie wspierają nas marki Medicine oraz Kärcher. Z kolei marka KABE dostarcza nam najważniejsze materiały potrzebne do realizacji prac, czyli najwyższej jakości farby.
Oddzielne podziękowania należą się bez wątpienia Pani Małgorzacie Jantos, wiceprzewodniczącej Rady Miasta Krakowa w latach 2010-2018, która mocno wspiera nasze działania od samego początku istnienia akcji, za co jesteśmy jej ogromnie wdzięczni.
Czy taka forma sztuki wpływa pozytywnie na edukację społeczną w tym kontekście? Jakie jeszcze funkcje kulturowe i społeczne dostrzegacie Państwo w tworzeniu murali? Z roku na rok są one przecież coraz popularniejszą formą sztuki miejskiej.
– Murale to niezwykle interesująca forma aktywności artystycznej. Spotyka się z wielkim zainteresowaniem mieszkańców oraz turystów. Sam proces tworzenia muralu to po prostu bardzo fajne wydarzenie. Efekt prac artystycznych zazwyczaj cieszy się entuzjastyczną reakcją przechodniów. Z takim przyjęciem spotykamy się aktualnie, realizując na filarach Ronda Mogilskiego projekt „WILD CITY” dzięki wsparciu marki Medicine.
Czy dzisiaj możemy mówić o kontynuacji projektu w przyszłości?
– Oczywiście. Projekt cały czas się rozwija, a w przygotowaniu są już kolejne murale oraz inne działania artystyczne.
