Moderna zwróciła się do organów ds. zdrowia na całym świecie o pozwolenie na zwiększenie pojemności swoich fiolek. Mowa tu oczywiście o fiolkach, w których znajduje się szczepionka na COVID-19. Dzięki temu akcja szczepień ma być przyspieszona. Czy to dobry pomysł?
Aby zoptymalizować zasoby i możliwości szybszego dostarczania większej ilości dawek na każdy rynek, Moderna zaoferowała napełnienie swoich fiolek do 15 dawek szczepionki w porównaniu z poprzednimi 10 - poinformował rzecznik firmy w oświadczeniu dla AFP.
Na ten moment trwają rozmowy z ministerstwem zdrowia oraz władzami krajów, gdzie stosowana jest szczepionka.
Każda zmiana będzie podlegać ostatecznemu zatwierdzeniu przez różne organy regulacyjne. Wdrożenie ich zajmie około dwóch do trzech miesięcy - dodał rzecznik firmy w oświadczeniu dla AFP.
New York Times szacuje, że taka zmiana może potrwać około dziesięć tygodni, ponieważ aby zwiększyć dawki trzeba przekształcić linie produkcyjne. To natomiast spowodowałoby kolejne opóźnienia w dostawie szczepionek firmy Moderna.
Info: RMF FM