Zatrzymanie krążenia skutkujące ustaniem pracy serca i brakiem wyczuwalnego oddechu może doprowadzić do śmierci. W tej sytuacji kluczowe są pierwsze minuty po wypadku, podczas których konieczne jest podjęcie akcji ratunkowej. Uratować życie może resuscytacja krążeniowo-oddechowa wraz z użyciem defibrylatora, który w polskich miastach jest coraz powszechniejszym urządzeniem. Gdzie w takim razie można się spodziewać defibrylatorów?
Defibrylator – w jaki sposób można się nauczyć obsługi urządzenia?
Urządzenia ratujące życie dotychczas były kojarzone ze szpitalami czy przychodniami, a ich obsługą zajmował się jedynie personel medyczny. Dziś każdy zwykły przechodzień może uratować życie innej osobie życie, jeśli tylko w jego otoczeniu znajdzie się defibrylator. Mimo że obsługa tego urządzenia jest prosta, coraz więcej osób chce przejść fachowe szkolenie z użytkowania tego aparatu. Działanie defibrylatora wyjaśniane jest przy okazji kursów AED, które organizuje Centrum Ratownictwa. Defibrylatory dostępne są także w sklepie internetowym tej instytucji - https://sklep.centrumratownictwa.com/pl/c/Defibrylatory-AED/13.
Co to jest defibrylator i jak działa?
Defibrylator jest urządzeniem, który za pomocą emisji impulsu elektrycznego przywraca prawidłową pracę serca. Defibrylatory AED, czyli z ang. Automated External Defibrillator są urządzeniami w pełni automatycznymi. To oznacza, że same wykrywają nieprawidłowości w pracy mięśnia sercowego i w razie potrzeby wysyłają impulsy elektryczne przywracające mu prawidłowy rytm.
Defibrylator w miejscach o dużym natężeniu ruchu
Każdego dnia przez lotniska, dworce kolejowe oraz wielkopowierzchniowe obiekty handlowe przewija się tysiące osób. W tak dużych skupiskach ludzi prawdopodobieństwo wystąpienia u kogoś zatrzymania akcji serca jest bardzo wysokie. W związku z tym na tego typu obiektach montowane są zewnętrzne defibrylatory, które są odpowiednio oznakowane, a informacja o tym, że urządzenie znajduje się w pobliżu, zazwyczaj umieszczona jest na drzwiach wejściowych.
Duże skupiska osób starszych i chorych
Osoby w podeszłym wieku i borykające się z różnego rodzaju chorobami są szczególnie narażone na zatrzymanie krążenia. Fakt, że u tych osób ryzyko zgonu w zastraszającym tempie rośnie z minuty na minutę po wypadku, powoduje, że defibrylatory montowane są w przychodniach lekarskich i specjalistycznych poradniach.
Miejsca trudno dostępne
O ile w przypadku zatrzymania krążenia u osoby znajdującej się w ogólnodostępnym miejscu publicznym zwiększa się ryzyko na przeżycie, nawet jeśli w pobliżu nie znajduje się defibrylator (szybki przyjazd karetki), tak w przestrzeni trudno dostępnej szansa na uratowanie życia spada. Rozwiązaniem tego problemu jest obecność defibrylatorów w miejscach, w których karetka pogotowia i ratownicy medyczni nie mogą pojawić się w kilka minut po wypadku. W związku z tym defibrylatory umieszczane są w schroniskach górskich, na statkach czy w kopalniach.
Defibrylatory a przypadki zatrzymania krążenia
Lotniska, przychodnie lekarskie czy trudno dostępne miejsca to niejedyne lokalizacje, w których powinny się znaleźć defibrylatory. Odgórna zasada mówi, że w każdym miejscu, w którym w przeciągu dwóch kolejnych lat doszło do przynajmniej jednego przypadku zatrzymania krążenia, powinien znajdować się zewnętrzny defibrylator.
Dostępność defibrylatorów w Polsce
Nie powinien dziwić fakt, że w Polsce ilość defibrylatorów podyktowana jest liczbą mieszkańców poszczególnych miast. I tak najwięcej tych urządzeń, bo aż 187 sztuk, znajduje się w Warszawie. W pierwszej trójce znajdują się też miejscowości Kraków, gdzie są 83 defibrylatory oraz Katowice z wynikiem 66 sztuk.
