środa, 9 kwietnia 2025 07:33, aktualizacja 4 dni temu

Szymon Hołownia w Andrychowie: Polska potrzebuje prezydenta, który ochroni nasze dzieci

Autor Artykuł sponsorowany
Szymon Hołownia w Andrychowie: Polska potrzebuje prezydenta, który ochroni nasze dzieci

Potrzebujemy prezydenta, który będzie reprezentował całą Polskę, a nie tylko Warszawę. Prezydenta z serca kraju, a nie jego centrum. Ja jestem z Białegostoku – i to daje zupełnie inną perspektywę – mówił Szymon Hołownia podczas spotkania z mieszkańcami Andrychowa.

Kandydat na Prezydenta RP podkreślał, że jego wizja prezydentury to odpowiedź na wyzwania XXI wieku i realne potrzeby obywateli.

Dziś prezydent stał się komentatorem działań premiera – kibicem albo przeszkadzaczem. To absurd! Tę rolę trzeba wreszcie zdefiniować na nowo.

– przekonywał Hołownia.

W swoim wystąpieniu Szymon Hołownia podniósł temat demografii, krytykując obecny kierunek debaty publicznej.

Dlaczego 90% czasu poświęcamy na to, jak ograniczyć napływ cudzoziemców, a prawie nikt nie pyta, co zrobić, by rodziło się więcej Polaków? To nie działa tak, jak myślał Kaczyński – że kobieta to dzieckomat: wrzucasz 500 zł i wyskakuje dziecko.

– mówił. Jego zdaniem kluczem jest realne wsparcie systemowe: dostęp do żłobków, transportu i bezpieczeństwa.

Hołownia najmocniej zaakcentował dramatyczny stan zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.

Siedmio-, ośmiolatki podejmują próby samobójcze. To się dzieje tu i teraz – i to jest przerażające.

– powiedział.

Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć

Zapowiedział konkretne działania: wprowadzenie zakazu używania smartfonów w szkołach podstawowych, utworzenie Instytutu Higieny Cyfrowej oraz uznanie fonoholizmu za jednostkę chorobową finansowaną przez NFZ.

Musimy działać. Prezydent również. Musi umieć powiedzieć jasno: ban na smartfony w podstawówkach. Dać nauczycielom narzędzia, a rodzicom – wiedzę.

– mówił.

Szymon Hołownia zapowiedział także wprowadzenie kursów cyfrowych dla rodziców oczekujących dziecka.  

Jeśli kończysz szkołę rodzenia, dostaniesz dzień urlopu na kurs cyfrowy. Dowiesz się m.in., kiedy i jak bezpiecznie dać dziecku smartfona. – wyjaśniał.

Na zakończenie spotkania Hołownia podkreślił, że jego celem jest prezydentura budująca mosty, a nie barykady:

Nie chcę być premierem, ani wicepremierem. Przychodzę po konkretną pracę – po pracę prezydenta. Bo wiem, jakiego prezydenta dziś potrzebuje Polska.

– mówił.

Jako jeden z głównych celów swojej kadencji wskazał:

Po pięciu latach mojej prezydentury liczba prób samobójczych wśród dzieci ma spaść. To będzie mój miernik – z tego mnie rozliczcie.

Fot: Hołownia2025 / Materiały prasowe

Wybory prezydenckie 2025 - najnowsze informacje

Rozrywka