Takiej interwencji nie mogli się spodziewać członkowie Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Żywieckiego. W trakcie jednego z patroli natknęli się na łowiącego ryby w niedozwolonym miejscu obywatela Japonii. Wędkarz posiadał zezwolenie, lecz było wypełnione w... języku japońskim.
Przybysz z kontynentu azjatyckiego popełnił wykroczenie z art. 27 b ustawy o rybactwie śródlądowym na jednej z górskich rzek. W chwili zatrzymania stacjonował zbyt blisko urządzenia hydrotechnicznego, co jest zabronione.
Problem urodził się, gdy trzeba było przetłumaczyć dane personalne znajdujące się w zezwoleniu. Japoński język nie należy do najłatwiejszych, dlatego członkowie Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Żywieckiego zdecydowali się wezwać posiłki.
Na miejsce przybył patrol Policji. Funkcjonariusze również nie byli w stanie odczytać zapisu, na szczęście pomocne okazało się zastosowanie programu tłumaczącego. Mężczyzna otrzymał mandat, który uregulował gotówką.
Po zakończeniu postępowania, obywatel Japonii z dużym szacunkiem wyraził słowa uznania dla strażników oraz Policjantów, twierdząc iż łowi ryby w kilkunastu państwach na całym świecie, jednak nigdy nie spotkał się z tak dobrze strzeżoną wodą.
Źródło: SSR Żywiec/Facebook