czwartek, 19 października 2023 12:36

Jest reakcja policji na niszczenie banerów KO. Sprawcy nie unikną kary

Autor Patryk Trzaska
Jest reakcja policji na niszczenie banerów KO. Sprawcy nie unikną kary

Kampania wyborcza już oficjalnie za nami, jednak niektóre sprawy z nią związane będą się ciągnęły jeszcze przez najbliższe tygodnie. Policja wszczęła postępowanie wobec sprawców zniszczeń banerów wyborczych Koalicji Obywatelskiej na krakowskim Kurdwanowie. Sprawcy nie unikną kary.

Wysokie emocje związane z kampanią wyborczą było widać gołym okiem. Pod postami wyborczymi codziennie pojawiały się setki komentarzy, w których zwolennicy konkretnego polityka spierali się z jego przeciwnikami, często w mocno wulgarny sposób.

W zeszłym tygodniu informowaliśmy o kilkunastu plakatach i banerach Koalicji Obywatelskiej, które zostały zniszczone na krakowskim Kurdwanowie. Twarze polityków zostały zamazane czerwoną substancją. – To nie jest pojedynczy incydent. Od dwóch tygodni obserwujemy niszczenie nośników reklamowych na ogromną skalę. W Krakowie dzieje się to, we wszystkich dzielnicach miasta i dotyczy zarówno kandydatów na posłów Koalicji Obywatelskiej, jak i kandydatów Paktu Senackiego, czyli całej opozycji demokratycznej. Głównym atak wymierzony jest w nasze wizerunki na nośnikach reklamowych. Jest regułą, że złe myśli prowadzą do złych czynów i zamieniają się w agresję słowną - komentował sprawę senator KO, Bogdan Klich.

Zobacz:

„Ta kampania jest zupełnie inna”. Zmasowany atak na plakaty KO w Krakowie
Kilkanaście plakatów i banerów Koalicji Obywatelskiej zostało zniszczonych na krakowskim Kurdwanowie. Twarze polityków zostały zamazane czerwoną substancją.

Teraz widomo, że sprawcy nie unikną odpowiedzialności za swoje czyny. W rozmowie z Głos24 podkom. Piotr Szpiech, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Krakowie przyznał, że funkcjonariusze wszczęli postępowanie w tej sprawie.  – Po uzyskanej od Pana informacji, że doszło do zniszczeń plakatów wyborczych, policjanci udali  się we wskazane miejsca i potwierdzili uszkodzenia. W związku z tym przeprowadzone zostały oględziny uszkodzeń przez policyjnego technika, przeprowadzony został również  wywiad posesyjny, policjanci sprawdzają też czy w pobliżu znajdują się  kamery monitoringu oraz ustalają ewentualnych  świadków zdarzenia – przekazał Piotr Szpiech.

Jednocześnie rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Krakowie poinformował, że wcześniej nie wpłynęło żadne zawiadomienie dotyczące zniszczenia materiałów wyborczych Koalicji Obywatelskiej w dzielnicy Kurdwanów.

Krakowska policja prowadzi postępowanie pod kątem popełnienia wykroczenia z art. 67 kodeksu wykroczeń ("kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną lub też w inny sposób umyślnie uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszeniem, podlega karze aresztu albo grzywny”).

fot. Patryk Trzaska/Głos24

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka