Kraków. Co dalej z "Jordanówką" w Parku Jordana?

Okrąglak w Parku Jordana nadaje się wyłącznie do rozbiórki. To powoduje, że niezbędne będzie wybudowanie nowego obiektu, który służyłby krakowianom. Na co będzie przeznaczony? Ciekwy pomysł ma radny Rafał Komarewicz.

Jak wskazują badania przeprowadzone przez Zarząd Zieleni Miejskiej okrąglak w Parku Jordana jest w tak złym stanie technicznym, że nadaje się wyłącznie do rozbiórki. Nie wiadomo jeszcze, czy zostanie rozebrany, a na jego miejsce pojawi się nowa budowla, ale radny Rafał Komarewicz już ma pomysł, jak wykorzystać to miejsce.  

- Wystosowałem interpelację do pana Prezydenta Jacka Majchrowskiego, w  której proponuję, aby co najmniej istotna część nowego budynku została przeznaczona wyłącznie na cele rekreacyjne, edukacyjne i sportowe dla  dzieci – najmłodszych mieszkańców Krakowa - informuje Rafał Komarewicz. - Jestem bowiem zdania, iż w  przeważającej mierze takie powinno być przeznaczenie tego obiektu –  właśnie miejsca przeznaczonego do rozwoju dla najmłodszych. Takie są również postulaty samych mieszkańców. Warto, by tego typu ustalenia poczynić jeszcze przed rozpoczęciem fazy projektowania nowego budynku.

Tylko do rozbiórki

Przypominamy, że pawilonem w parku Jordana ostatnio administrowało Towarzystwem Parku im. dr Henryka Jordana, które wykorzystywało budynek na potrzeby swojej działalności oraz prowadziło tam kawiarnię i serwowało dania barowe. Obiekt działał jednak tylko od kwietnia do października, ponieważ nie był ogrzewany. Fundacja wydzierżawiła go od miasta w 1995 r. w stanie ruiny i sfinansowała jego gruntowny remont. Co roku dokonywała drobnych napraw a raz na pięć lat wymieniała dach.

Obecna konstrukcja powstała w 1968 roku.  Wcześniej w Jordanówce od 1889 do 1912 roku była mleczarnia, a sam okrąglak w pierwotnym kształcie był drewniany. Towarzystwo Parku im. dr Henryka Jordana korzystało z niego od 1995 roku. 7 maja 2020 roku wygasła umowa z najemcą i Zarząd Zieleni Miejskiej przeprowadził inwentaryzację budynku. Początkowo planowano gruntowny remont, który miał się skończyć w 2022 roku, bo budynek był zagrzybiony, w piwnicy, gdzie miała działać izba pamięci twórcy parku, ze ścian odpadał tynk. Teraz okazało się, że nadaje się tylko do rozbiórki.

Co się stanie z "Jordanówką"?

"Mieszkańcy bardzo ucieszyli się z odzyskania przez miasto „Jordanówki” - pisze do prezydenta radny Komarewicz - ale ostatnie doniesienia medialne budzą też ich niepokój. Zarząd Zieleni Miejskiej poinformował bowiem, że wyniki inwentaryzacji budynku “Jordanówki” wykazały, że budynek jest tak złym stanie technicznym, że nadaje się już tylko do rozbiórki, a jedyną częścią, która zachowała się w dobrym stanie, jest betonowe podpiwniczenie. Dlatego wg. ZZM bardziej opłacalne jest wybudowanie nowego budynku - a to z kolei stwarza nowe możliwości zagospodarowania “Jordanówki”.

Ponieważ w tegorocznym budżecie miasta zarezerwowana jest kwota 300 tys. zł na przygotowanie dokumentacji projektowej budynków w parku Jordana, decyzję o tym w jaki sposób ma być użytkowana “Jordanówka” należy na pewno dobrze przemyśleć, zanim zostanie ogłoszony przetarg na projekt, tak by projekt budowlany był dostosowany do nowych funkcji budynku.

Chciałbym przy tej okazji, prosić Pana Prezydenta o uwzględnienie również oczekiwań mieszkańców, którzy wielokrotnie prosili o to, by “Jordanówka” służyła przede wszystkim dzieciom i młodzieży - tak jak tego chciał dr Henryk Jordan. Dlatego zwracam się z prośbą o przychylenie się do postulatów mieszkańców, aby część budynku została przeznaczona na zajęcia sportowe i edukacyjne dla dzieci. Dzięki temu również w okresie wakacyjnym i zimowym, zgodnie z wolą założyciela parku, mogłyby się na terenie Jordanówki odbywać półkolonie dla dzieci - właśnie w tym celu pierwotnie wybudowano “Jordanówkę”. Myślę też, że Henryk Jordan zamiast sali z gablotami i izbą pamięci swojego imienia bardziej cieszyłby się ze stworzenia w swoim parku miejsca, w którym mogłyby się bawić i uczyć dzieci oraz młodzież" - przekonuje szef klubu Przyjazny Kraków.

foto: Rafał Komarewicz