Do dramatycznego zdarzenia doszło w czwartek po południu (11 maja) w Krakowie w jednym z mieszkań przy ul. Radzikowskiego. 1,5-roczny chłopiec został porażony prądem. Jego stan jest ciężki.
Jak informuje RMF24, dziecko, które uległo porażeniu prądem było reanimowane. Do Uniwersyteckiego Szpitala w Prokocimiu zostało przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 1,5-roczny chłopiec prawdopodobnie dotknął uszkodzonego przedłużacza. Jego stan oceniany jest jako ciężki.
Maluch był pod opieką matki. Kobieta była trzeźwa.
Czytaj również:
Gigantyczny korek. Trwa reanimacja nastolatka, który skoczył do Wisły [AKTUALIZACJA]
W czwartkowe popołudnie (11 maja) w Krakowie doszło do interwencji służb na krakowskim Dąbiu.
