Kraków: Dziś krakowski Kazimierz dosłownie tonie w różach. Jak co roku tego dnia

22 maja przypada liturgiczne wspomnienie św. Rity. W Krakowie jest ona szczególnie czczona w kościele oo. augustianów.

Każdego roku 22 maja krakowski Kazimierz tonie w różach. To za sprawą św. Rity, której wspomnienie przypada akurat tego dnia. Do krakowskiego kościoła oo. augustianów zjeżdżają tłumy z całej Polski. Mimo iż budynek jest naprawdę duży (organizowane są w nim m.in. koncerty muzyki chóralnej), nie jest on w stanie pomieścić wszystkich. Jak każdego 22 dnia miesiąca przychodzą tu wierni z różami w rękach, by prosić o wstawiennictwo św. Ritę (patronkę od spraw beznadziejnych).

Św. Rita

Margarita przyszła na świat prawdopodobnie w 1381 roku jako jedyne dziecko Antoniego i Amaty Lotti. Była spokojną i pogodną dziewczyną. Od najmłodszych lat pragnęła wstąpić do zakonu. Mimo tego, jako 14-latka została wydana za mąż za Paula Manciniego. Trudny charakter męża zmieniał się pod wpływem żony. Rita urodziła mu dwóch synów: Jakuba Antoniego i Pawła Marię. Kiedy Paul został zamordowany, jego synowie postanowili pomścić go zgodnie z włoskim prawem wendety. Rita, nie mogąc odwieść ich od tego zamiaru, prosiła Boga, aby im to uniemożliwił. Rok później obaj mężczyźni zmarli (prawdopodobnie z powody szalejącej zarazy).

Wtedy Rita postanowiła wstąpić do klasztoru św. Marii Magdaleny w Cascii. Nie przyjęto jej od razu. Warunkiem było zakończenie sporu między jej rodziną a rodziną jej męża. Przyjęto ją, gdy w wieku 36 lat udało jej się pojednać zwaśnione rody. Niektóre źródła podają, że jej wstąpienie do zakonu miało charakter cudowny. We śnie została przeniesiona do klasztoru przez św. Jana Chrzciciela i św. Augustyna. Gdy siostry zobaczyły ją w klasztornym kościele, do którego nie mogła się dostać ze względu na zamkniętą bramę, zdecydowały, aby ją przyjąć. W 1442 r. została obdarzona stygmatem na czole.

Zmarła 22 maja 1457 roku. W 1900 r. papież Leon XIII dokonał uroczystej kanonizacji. Jej nienaruszone ciało do dziś znajduje się w Sanktuarium w Cascii.

Dlaczego róża?

Róża symbolizuje nadzieję w sytuacjach, które po ludzku wydają się bez wyjścia i jest związana z cudem, który miał wydarzyć się przed śmiercią św. Rity. Zakonnica poprosiła, by przynieść jej z ogrodu jej rodziców w Roccaporenie różę. Był styczeń, ale okazało się, że pośród śniegu w górach, krzew zakwitł jakby na jej życzenie.

Kult św. Rity

W Krakowie kult św. Rity rozwija się szczególnie w kościele oo. augustianów, gdzie znajdują się jej relikwie. Do Parafii pw. Katarzyny Aleksandryjskiej każdego 22. dnia miesiąca przybywają prawdziwe tłumy. Pielgrzymi przynoszą ze sobą róże i modlą się w intencji ważnych dla siebie spraw.