Wczoraj wieczorem do groźnego pożaru doszło w hali serwisu MAN-a przy ul. Ujastek w krakowskiej Nowej Hucie. Na miejscu było aż 11 wozów strażackich i kontener ochrony układu oddechowego.
Unoszący się nad halą gęsty dym zauważono w sobotę, 2 kwietnia, po godzinie 18. Na miejsce zadysponowano aż 4 wozy ze Szkoły Aspirantów Pożarnictwa i aż 6 krakowskich JRG. Miejsce akcji zabezpieczały dwa radiowozy policji. Potrzebna też była pomoc Pogotowia Energetycznego.
Z powodu sypiącego gęsto śniegu i dużego zadymienia akcja była bardzo trudna. Na miejsce przywieziono kontener z wyposażeniem do ochrony układu oddechowego. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Strażacy wycinali dojście do palącej się hali w blasze, którą była pokryta elewacja. Podawali wodę z wysięgników. Rozebrali też szczyt palącego się budynku i gasili palące się ocieplenie pod sufitem. W aparatach oddechowych podawali też strumienie wody do wnętrza hali.
Pożar opanowano po 4 godzinach. Straty na pewno będą ogromne, bo w hali diagnozowano i serwisowano nowoczesne samochody ciężarowe, do czego używa się drogiego oprogramowania i sprzętu. Ucierpiał też sam budynek.
Zdjęcia z akcji opublikował Kraków111 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie.
fot. Fb. Kraków111 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie



























![[ZDJĘCIA] Groźny pożar hali w Nowej Hucie. W akcji aż 11 wozów](https://cdn.glos24.pl/2022/04/277565658_5771619766201485_372479590551145610_n_w1000.webp)









![[WIDEO] Sześć wariantów S7 z Krakowa do Myślenic. GDDKiA odkrywa karty](https://cdn.glos24.pl/2025/11/S7-Warianty_w300.webp)


