piątek, 8 października 2021 10:45

Kraków. Szokująca akcja pod biurem PiS. Policjanci zarekwirowali kredę

Autor Marzena Gitler
Kraków. Szokująca akcja pod biurem PiS. Policjanci zarekwirowali kredę

Policjanci z Krakowa zabrali kredę, którą w ramach protestu robiono kilka rysunków na ul. Retoryka w pobliżu biura PiS. Za rysunki i napisy "Nikt nie jest nielegalny" rodzicom, którzy przyszli tam z dziećmi grozi nawet kara ograniczenia wolności lub grzywna. W wyjaśnienie sprawy zaangażowali się posłowie Lewicy, Daria Gosek-Popiołek i Maciej Gdula. Policja odpowiada, że interwencję podjęto tylko wobec dorosłych.

O szokującej sytuacji poinformowała w mediach społecznościowych Piotr Kubkowski z inicjatywy "Rodziny bez granic". Na zamieszczonym przez niego zdjęciu widać policyjne naklejki z numerami obok dziecięcych rysunków baloników, rodzica z dzieckiem, domku z płonącym dachem, pociągu i napisu: "Nikt nie jest nielegalny". To jak widać według funkcjonariuszy dowody rzeczowe, które zostały sfotografowane przez technika kryminalistycznego i dołączone do akt. "Wczoraj podczas popołudniowego protestu krakowskich rodzin (rodziny bez granic - Kraków) pod siedzibą PiS policjanci zarekwirowali dzieciom kredę i wezwali techników kryminalistycznych do zbadania rysunków i napisów. #truestory W Warszawie rodziny bez granic przychodzą pod SG (al. Niepodległości 100) między 17 a 18. Może dziś też ktoś przyjdzie?" - napisał Kubkowski.

Wczoraj podczas popołudniowego protestu krakowskich rodzin (rodziny bez granic - Kraków) pod siedzibą PiS policjanci...

Opublikowany przez Piotra Kubkowskiego Czwartek, 7 października 2021

W sprawę zaangażowała się posłanka Lewicy Daria Gosek -Popiołek: "Wczoraj dzieci i rodzice z inicjatywy @Rodziny bez granic rysowały kredą na chodniku na ulicy Retoryka. Rysunki wyrażały ich solidarność i wsparcie z dziećmi i rodzinami, które są poddawane nielegalnej procedurze push-back na granicy polsko-białoruskiej. Kreda została dzieciom zarekwirowana, przeprowadzone zostały także czynności wobec rodziców. Razem z Maciej Gdula interweniujemy w tej sprawie u Komendanta Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Chcemy wiedzieć m.in.: Jakie były przyczyny podjęcia czynności służbowej i jaka była podstawa prawna jej podjęcia? Ile tego typu działalności służbowych zostało w tym dniu podjętych? Ilu policjantów i techników kryminalnych zostało zaangażowanych w te czynności? Jak wiele interwencji w ciągu ostatnich 12 miesięcy polegających na rekwirowaniu kredy i uniemożliwianiu rysowania nią na chodniku zostało przeprowadzonych? Jak wiele zgłoszeń dotyczących naruszania prawa przez dzieci rysujące kredą na chodniku zostało w ciągu ostatnich 12 miesięcy przyjętych? Ale ponieważ uważam, że wszyscy wobec prawa jesteśmy równi i równe, powiadomiłam również Komendanta, że w ciągu minionego roku wielokrotnie z moimi dziećmi rysowałam kredą na chodnikach i jestem do dyspozycji śledczych" - napisała na Facebooku.

Wczoraj dzieci i rodzice z inicjatywy @Rodziny bez granic rysowały kredą na chodniku na ulicy Retoryka. Rysunki wyrażały...

Opublikowany przez Daria Gosek-Popiołek Piątek, 8 października 2021

Sprawę skomentował też poseł Macieja Gdula: Kto i dlaczego boi się kilku dziecięcych rysunków kredą na chodniku? Czy ci, rozgrywający politycznie humanitarny kryzys, którego jesteśmy świadkami na granicy? Smutny i symboliczny to obrazek, gdy polska Policja rekwiruje dzieciom i ich matkom, dopominającym się o marznących w lasach ludzi, kredę - podsumował.

Informację o przyczynach policyjnej akcji zadaliśmy w rozmowie telefonicznej w Biurze Prasowym KMP w Krakowie. Dowiedzieliśmy się, że policja "już przygotowuje odpowiedź", jednak na razie "nie ma żadnych informacji". W tej sprawie wysłaliśmy też maila. W odpowiedzi Anna Wolak – Gromala z Zespołu Prasowo - Informacyjnego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie odpisała, że interwencję podjęto wobec osób dorosłych i policja "zabezpieczyła narzędzie wykroczenia" - czyli informacja o zarekwirowaniu kredy się potwierdziła. Oto odpowiedź w całości: "Wczoraj po godzinie 16.00 patrol podjął interwencję wobec dorosłych osób, które naniosły malunki na chodnik przed budynkiem przy ul. Retoryka. Na miejscu wykonano oględziny, zabezpieczono narzędzia wykroczenia. Dwie osoby otrzymały wezwanie do stawiennictwa w komisariacie w celu przesłuchania w sprawie wykroczenia z art.63a. czyli umieszczania napisów bez zgody zarządcy obiektu" - podsumowała.

Jak podkreśla Dawid Gleń, rzecznik prasowy KWP w Krakowie "Policja nie zabierała nic dzieciom lecz dorosłym. Przede wszystkim to dorośli malowali napisy i to ich dotyczyła interwencja i dalsze czynności. Rodzice w w rozmowie z nami  podawali, że kreda była ich".

Inaczej przedstawiają to świadkowie, którzy twierdzą, że rysunki wykonały dzieci kredą na chodniku.

Krakowscy policjanci zarekwirowali kredę powołując się na Art.  63a. Kodeksu Wykroczeń. Odnosi się on do tzw. bezprawnego ogłoszenia i przewiduje nawet karę ograniczenia wolności albo do 1500 zł grzywny za umieszczanie w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenia, plakatu, afiszu, apelu, ulotki, napisu lub rysunku, albo wystawieniu ich na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem. Prawo przewiduje też "przepadek przedmiotów służących lub przeznaczonych do popełnienia wykroczenia".

- Policja podjęła interwencję z własnej inicjatywy - dodaje Anna Wolak – Gromala z Zespołu Prasowo - Informacyjnego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. - Policjanci częściej patrolują ten rejon z uwagi na kilkukrotne akty wandalizmu, które miały tam miejsce - wyjaśnia rzecznik. W interwencji wobec dwóch dorosłych osób, nanoszących napisy na chodniku, wzięły udział dwie załogi, a w oględzinach uczestniczył policyjny technik.

- W Komisariacie Policji I trwają wyjaśnienia pod kątem wykroczenia z art. 63a, które nie wymaga wniosku właściciela o ściganie. Postepowanie to wykaże, czy w tym przypadku naruszono warunki tzw. bezprawnego ogłoszenia. Zarządcą chodnika jest Zarząd Dróg Miasta Krakowa - informuje Anna Wolak – Gromala.

Czy rysunki kredą na chodniku można uznać popełnienie tego wykroczenia? Takie praktyki, jak karanie protestujących na ulicach za przechodzenie w niedozwolonym miejscu i blokowanie ruchu, znamy z czasów Stanu Wojennego i PRL-u. Do tej pory nie zdarzało się jednak, aby policja rekwirowała kredę.  

fot. Fb. Daria Gosek -Popiołek

Policja Kraków Retoryki dzieci kreda
Kraków. Rysunki przez biurem PiS - Fot. Marek Czapla / Fb. Piotr Kubkowski

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka