piątek, 8 lipca 2022 13:27

Kraków. Twierdził, że do jazdy upoważnił go sam... Papa Smerf. Sprawę wyjaśnia policja

Autor Mirosław Haładyj
Kraków. Twierdził, że do jazdy upoważnił go sam... Papa Smerf. Sprawę wyjaśnia policja

Strażnicy miejscy zatrzymali kierowcę meleksa, który posługiwał się identyfikatorem wydanym przez Papę Smerfa.

Strażnicy miejscy podzielili się w mediach społecznościowych kolejną, tym razem smurfną opowieścią.

– Zgrywał Ważniaka, a okazał się Ciamajdą. Któż nie pamięta te sympatyczne niebieskie postaci żyjące w domkach o kształcie muchomorów? No dobrze, ale skąd smerfy w opisie naszej interwencji? Już wyjaśniamy. Otóż dziś wczesnym popołudniem strażnicy miejscy zwrócili uwagę na jeden z meleksów, który poruszał się ulicą Grodzką. Co prawda miał za szybą identyfikator uprawniający go do wjazdu na teren parku kulturowego, ale wprawne oko jednego ze strażników dostrzegło, że coś z nim jest nie tak

– relacjonują strażnicy.

Gdy już bez pasażerów zatrzymał się na wysokości ulicy Stradom, funkcjonariusze podeszli do kierującego i poprosili o możliwość weryfikacji dokumentu. Jakież było ich zdziwienie, ale i rozbawienie, kiedy przeczytali, że m.in. został wydany z upoważnienia... Papy Smerfa, a podpisał go kierownik Zarządzania Wioską i ochrony przed Gargamelem.

Mimo iż identyfikator okazał się artystyczną ozdobą pojazdu, za posługiwanie się podrobionym dokumentem sprawę przekazano policji. Dodatkowo, w związku z popełnionymi wykroczeniami, postępowanie w tym zakresie prowadzi straż miejska.

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka