W środę 9 kwietnia w Pałacu Potockich odbyło się spotkanie w ramach Komisji Zrównoważonej Gospodarki Nocnej. Zaproszonymi gośćmi byli burmistrzowie nocni z miast takich jak Berlin, Dublin, Wilno, Wiedeń, Lipsk czy Manchester. Inicjatywa miała na celu wymianę doświadczeń z osobami bardziej obeznanymi z tematyką życia nocnego w miastach.
Kraków reprezentowali wiceprezydent Stanisław Mazur oraz burmistrz nocny Jacek Jordan. Wśród gości wartych wspomnienia znalazła się również dr Andreina Seijas. Pochodząca z Wenezueli ekspertka w dziedzinie gospodarki nocnej doradzała już miastom takim jak Londyn, Paryż czy Sydney. Obecnie mieszka w Barcelonie, gdzie również wdrażane są rozwiązania związane z tą tematyką.
Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć


Miasto nie jest obojętne
Wydaje się, że każdy mieszkaniec Krakowa, odwiedzający choćby sporadycznie centrum miasta, zetknął się z problemami związanymi z turystami lub przepełnionymi lokalami – od restauracji po bary. Chodzi nie tylko o osoby z zagranicy, ale również o mieszkańców prowadzących intensywne życie nocne. Władze miasta postanowiły podjąć działania, aby relacje pomiędzy osobami pragnącymi odpoczynku a tymi spędzającymi czas nocą były bardziej zrównoważone. Dr Seijas zaprezentowała wyniki swoich badań, które okazały się niezwykle interesujące.
Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć



Podczas swoich analiz zauważyła zjawisko, które uwidoczniło się po pandemii COVID-19. Jeszcze przed lockdownem największe metropolie turystyczne przyciągały tłumy do centrów miast. Po pandemii sytuacja się zmieniła – zarówno turyści, jak i mieszkańcy zaczęli się „rozpraszać”. Miasto przestało tętnić nocnym życiem jedynie w ścisłym centrum.
Wynika to głównie z faktu, że ludzie coraz częściej spędzają czas w domach. Zamiast wizyty w kinie wybierają platformy streamingowe, a posiłki zamawiają z dostawą do domu. Dodatkowym czynnikiem jest zmienność pogody wynikająca ze zmian klimatycznych.
Perspektywa zza granicy
Nocni burmistrzowie z europejskich miast zwrócili uwagę na kilka wspólnych rozwiązań, które poprawiają organizację i komfort nocnego życia. Dr Seijas podała przykład Barcelony, gdzie wprowadzono specjalne linie autobusowe oraz odpowiednio zaplanowane trasy prowadzące do przystanków.
Podobne zmiany dotyczą również godzin otwarcia lokali – w niektórych miastach bary i puby zamykane są już o 1:00 w nocy, co pozwala na sprawniejsze opuszczanie miejsc przez większe grupy ludzi. Wymiana doświadczeń z pewnością była inspirująca i poszerzyła perspektywy krakowskich władz.
Pierwsze kroki Krakowa
Jacek Jordan jest pierwszym w historii burmistrzem nocnym Krakowa. Od początku jego kadencji nie minął jeszcze rok. Choć przed nim wiele wyzwań związanych z problemami w centrum miasta, pozytywnym sygnałem jest już sam fakt podjęcia działań mających na celu ich rozwiązanie.
Fot: Krystian Kwiecień / Głos24