Krakowska fundacja zbiera na pianino

Poniżej prezentujemy apel krakowskiej fundacji o wzięcie udziału w zrzutce na pianino.

"Fundacja Artystyczna Cantito z Krakowa potrzebuje Waszej pomocy w zakupie instrumentu klawiszowego!

Zbiórkę tę traktujemy jak kolejny koncert na naszej muzycznej drodze. Jak wiadomo, koncert bez publiczności to nie koncert, dlatego Was potrzebujemy! Bądźcie z nami, przekażcie jakąkolwiek kwotę, wspierajcie, słuchajcie, udostępniajcie, opowiadajcie o nas innym, a na pewno nie będziecie żałować.

Ale, że co jest grane?

Jako grupa szalonych pasjonatów muzyki od 11 lat koncertujemy bezpłatnie po całej Polsce, niosąc ludziom radość, miłość i dając swoją artystyczną duszę.

W 2012 roku założyliśmy Fundację, aby nasze działania mogły jeszcze szerzej dotrzeć do osób potrzebujących oraz aby łatwiejsze było pozyskiwanie na nie partnerów i środków. Każde z naszych muzycznych wydarzeń jest bezpłatne, jedynie w trakcie ich trwania prowadzona jest dobrowolna zbiórka publiczna na pokrycie kosztów organizacji.

Obecnie chcąc się nadal rozwijać i proponować ludziom muzyczne przeżycia na najwyższym, artystycznym poziomie potrzebujemy uzbierać pieniądze na nowy instrument klawiszowy.

Niestety na profesjonalne pianino, czy fortepian  nie możemy sobie pozwolić, bo Jak byśmy z takim kolosem do was docierali ;), w planach jest uzbieranie pieniędzy na pianino cyfrowe.

Instrument taki musi charakteryzować się dobrym dźwiękiem oraz być do obsłużenia przez naszych muzyków, którzy, jako niewidomi, nie są wstanie skorzystać z wyświetlacza i dostępnych na nim funkcji.

Co w zamian?

Pewnie niewiele możemy, jednak dla każdego, kto zechce nas wspomóc chcielibyśmy dać to co mamy najcenniejsze, czyli naszą muzyczną wrażliwość i talent. Dlatego, gdy nasz nowy instrument, kupiony wspólnie z Wami, będzie już u nas zapraszamy wszystkich na wielki koncert kończący zbiórkę, a może nawet kilka koncertów ;).

YYY, ale zaraz, kim są ci ludzie?

Fundacja Cantito to żywioły, potocznie zwane przyjaciółmi, które łączy wspólna pasja i miłość – muzyka.

Monika Flaga

twórczyni tego bałaganu, inaczej mówiąc szefowa. Zaklinaczka wszelkiego rodzaju instrumentów. Gra na flecie, oboju, gitarze, a gdyby zaszła taka potrzeba – również na grzebieniu. Ponadto wie (i dzieli się tą wiedzą tajemną z resztą grupy), co zrobić, żeby ugotować smaczny obiad i nadal posiadać kuchnię w stanie nietkniętym.

AgnieszkaŁozińska

specjalistka od języków– na razie polskiego i angielskiego, ale wszystko przed nią. Do niej pozostali przychodzą, kiedy nie wiedzą, jak coś napisać, co aktualnie przeczytać albo jeśli strzyknie kogoś w plecach, ponieważ z wykształcenia jest masażystką.

Karol Radwan

pianista, a nawet fortepianista. Do elektronicznego instrumentu daje namówić się tylko dlatego, że nie ma siły taszczyć ze sobą prawdziwego, jednak kiedy dorobi się rydwanu, kto wie, co się wydarzy. Chętnie przyjmuje wszelkie muzyczne uwagi, ponieważ próbuje doścignąć swojego idola - Chopina.

Adrian Wyka

naczelny zawiadowca, informatyk, a ostatnio również basista. Wie co powiedzieć lub zrobić, żeby zdusić wewnętrzne nieporozumienia grupy, nim na dobre się zaczną. Nie ma pojęcia, dlaczego psują się wszelkie urządzenia elektroniczne, natomiast zawsze wie, jak je naprawić.

Mateusz Popis

pseudonim zapał. Ma go tyle, że mógłby grać bez przerwy przez dwa dni i dwie noce, na perkusji, cajonie lub garnku, w zasadzie nie ma znaczenia. Później rozśmieszyłby resztę grupy, zaopatrzył w energię jakąś małą elektrownię i ewentualnie wtedy musiałby odpocząć kwadransik.

Po połączeniu wszystkich składników powstaje muzyczna mieszanka, która bez grania, śpiewania i spędzania razem czasu nie wyobraża sobie życia".

Pieniądze można wpłacić tutaj.