Most na Dunajcu w Ostrowie zamknięto w listopadzie 2019 roku. Stało się to niemalże z dnia na dzień, gdyż stan techniczny przeprawy był fatalny. Pierwszy etap remontu został już wykonany i górna część mostu została zdemontowana. Teraz otwarto oferty na odbudowę konstrukcji. Zainteresowanie jest spore – do przetargu zgłosiło się 9 firm.
Oferty wahają się od 27,5 miliona złotych do niemal 33 milionów. Najdroższą złożyła firma Remost z Dębicy, najtańszą natomiast konsorcjum firm Wolmost z Rzeszowa (lider) i Mostostal Kielce (partner). - Cena jest rozsądna. Ceny stali i masy bitumicznej poszły w górę, kwota najniższa, jest więc kwotą realną – mówi wicestarosta tarnowski Jacek Hudyma.
Starostwo chce, aby prace ruszyły jeszcze w kwietniu. Na rozstrzygnięcie przetargu ma 90 dni. Umowa będzie mogła jednak zostać podpisana dopiero w momencie, kiedy tarnowskie starostwo otrzyma dofinansowanie rządowe z Funduszu Dróg Samorządowych. Mimo, iż w ubiegłym roku wojewoda małopolski i minister infrastruktury wydali pozytywne rekomendacje w tym obszarze, wciąż nie ma akceptacji premiera.
Nowy most ma być gotowy w marcu przyszłego roku. Starostwo powiatowe w Tarnowie chce jednak, aby pierwsi kierowcy mogli przejechać odbudowanym mostem pod koniec tego roku. Pozostałe prace, takie jak np. przełożenie kanalizacji gminy Wierzchosławice, zrealizowane miałyby zostać już w 2022 roku.