Młyn Szancera zostanie wpisany do rejestru zabytków. Decyzja małopolskiego konserwatora zabytków została podtrzymana przez ministra kultury.
- Podzielając stanowisko Małopolskiego Konserwatora Zabytków, minister stwierdził, że pozostałości dawnego zespołu Młyna, stanowią jeden z nielicznych w Tarnowie przykładów zabudowy poprzemysłowej o dziewiętnastowiecznej metryce. Obiekty te, pomimo zachowania niepełnej struktury budowlanej, zachowały czytelny wyraz architektoniczny i stanowią dokument historii industrialnego rozwoju Tarnowa – wyjaśniła w rozmowie z Radiem Kraków rzeczniczka ministerstwa Anna Bocian.
- Pozostałości budynków Młyna, spichlerza i kaszarni posiadają wartości architektoniczne. Wyrażone w bryle, formach, skali oraz zachowanym skromnym detalu architektonicznym. Ich wartość zabytkowa podkreślona jest kontekstem przestrzennym, ponieważ kompleks młyński usytuowany jest nad potokiem. To dokumentuje jego rolę w strukturze miejskiej oraz wskazuje na fakt, że powstał w miejscu wcześniejszego tradycyjnego młyna wodnego. Omawiane obiekty stanowią tym samym autentyczne świadectwo minionej epoki, którego zachowanie i ochrona prawna jest konieczna wobec posiadanych walorów dokumentacyjnych i architektonicznych – dodała.
Młyn Szancera to jeden z ostatnich w Tarnowie przykładów architektury przemysłowej z XIX wieku. Młyn o napędzie parowym wybudowano w 1846 roku z inicjatywy Henryka Szancera - przemysłowcy, później miejskiego rajcy, przedstawiciela społeczności żydowskiej w mieście. Do 1939 roku przedsiębiorstwo było w rękach rodziny Szancerów. W czasie okupacji młyn przejęli Niemcy i kontynuowali produkcję do końca wojny w 1945 roku. W Polsce Ludowej zakład znacjonalizowano.
W roku 2006 zabudowania po zlikwidowanym zakładzie kupiło miasto Tarnów. Miała tam powstać galeria sztuki. Z tych planów nic jednak nie wyszło. W roku 2009 miasto odsprzedało obiekt lokalnemu przedsiębiorcy, który zapowiadał remont części obiektu oraz otwarcie hotelu i restauracji. 21 marca 2015 roku doszło do pierwszego pożaru, który udało się ugasić. Drugi pożar wybuchł w nocy z 4 na 5 kwietnia 2015. Ogień strawił w całości dach i część drewnianych kondygnacji budynków. Biegły działający na zlecenie prokuratury ustalił, iż doszło do celowego podpalenia
W przypadku wpisania do rejestru zabytków, Młyn Szancera zyskałby znacznie szerszą ochronę prawną. Dodatkowo wykluczona zostałaby rozbiórka, a rozpoczęcie jakichkolwiek prac budowlanych wiązałoby się z uzyskaniem zgody konserwatora. Zabezpieczenie ruin przed dalszą degradacją spoczęłoby na barkach właściciela.
Właścicielowi Młyna Szancera przysługuje jednak jeszcze odwołanie do sądu administracyjnego.
fot. Wikipedia/DentArt - Praca własna