Od niedzieli 14 grudnia obowiązuje nowy roczny rozkład jazdy 2025/2026. W Małopolsce pasażerowie zobaczą kilka zmian, które realnie mogą ułatwić codzienne dojazdy: pojawiają się nocne kursy SKA z Krakowa, wraca kolej do nowego przystanku Rabka-Zaryte, a część połączeń ma przyspieszyć. Do tego od 22 grudnia rusza pilotaż, który może być przełomowy dla dojeżdżających do Krakowa – bilety okresowe na pociągi regionalne mają być honorowane w wybranych pociągach PKP Intercity.
Jednym biletem – różnymi pociągami. Pilotaż w Intercity od 22 grudnia
Województwo Małopolskie uruchamia 22 grudnia pilotaż honorowania biletów regionalnych w pociągach PKP Intercity. To odpowiedź na rosnące potrzeby komunikacyjne i coraz większy tłok w pociągach w godzinach szczytu – z kolei regionalnych korzysta już blisko 27 mln pasażerów rocznie.
Program ma pomóc szczególnie tym, którzy codziennie dojeżdżają do Krakowa. Pilotaż to wspólna inicjatywa Województwa Małopolskiego oraz przewoźników: Kolei Małopolskich, Polregio, Kolei Śląskich i PKP Intercity. Ma działać w dni robocze (poniedziałek–piątek), w porannym i popołudniowym szczycie, kiedy pociągi do i z Krakowa najczęściej „pękają w szwach”.
Co to oznacza w praktyce? Pasażerowie z biletami okresowymi na przejazdy regionalne będą mogli wsiąść do wybranych pociągów PKP Intercity bez dokupowania dodatkowego biletu. Na części tras może to też skrócić czas dojazdu, bo pociągi dalekobieżne często jadą szybciej niż składy regionalne.
Pilotaż obejmie łącznie 11 pociągów PKP Intercity na trzech odcinkach:
- Kraków – Trzebinia (3 pociągi),
- Kraków – Tarnów (7 pociągów),
- Kraków – Sędziszów (1 pociąg).
Dzięki temu na przykład mieszkańcy Krzeszowic już w 15 minut dojadą do Krakowa. Najwięcej pociągów udostępniono na trasie Kraków – Tarnów, od lat jednej z najbardziej obciążonych w regionie. Marszałek Łukasz Smółka podkreśla, że samorząd i przewoźnicy szukają rozwiązań, które „realnie odciążą najbardziej zatłoczone połączenia” i dadzą pasażerom większą elastyczność.
To program testowy – jego przyszłość ma zależeć od wyników i opinii podróżnych. Jeśli się sprawdzi, możliwe będzie rozszerzenie na kolejne połączenia, a w dłuższej perspektywie również na inne regiony.
PKP Intercity: więcej pociągów i więcej tańszych połączeń
W nowym rozkładzie PKP Intercity podróżni mają do dyspozycji 555 połączeń (527 całorocznych i 28 sezonowych). To o 50 więcej niż w rozkładzie obowiązującym w 2025 r. i o 100 więcej niż w 2024 r. Przewoźnik zapowiada też, że część pociągów ma odjeżdżać w stałych odstępach czasu, co ma ułatwić planowanie podróży.
Prezes PKP Intercity Janusz Malinowski mówił również o większej liczbie połączeń międzynarodowych i o tym, że na nowe relacje mają szansę nie tylko największe miasta. Wśród zapowiadanych nowości pada też przykład, który może zainteresować turystów jadących w góry: Pendolino z Trójmiasta do Zakopanego (a w sezonie wakacyjnym także wariant z Kołobrzegu przez Warszawę).
PKP Intercity zapowiada także więcej tańszych połączeń – według zapowiedzi ma ich przybyć o 43. Do tego dochodzą plany taborowe: w grudniu ma zostać ogłoszony przetarg na pociągi dużych prędkości (do 320 km/h), z zakupem 20 składów i opcją rozszerzenia zamówienia.
Z Krakowa łatwiej za granicę: Berlin, Wiedeń, Praga
W rozkładzie widać też wzmocnienie połączeń międzynarodowych ważnych dla Krakowa i regionu. Pojawia się m.in.:
- nowy nocny pociąg IC Ursa z Przemyśla do Berlina, jadący m.in. przez Tarnów i Kraków,
- nowe połączenie IC Prater na trasie Kraków Główny – Wiedeń (z postojami m.in. w Trzebini i Oświęcimiu),
- zapowiedź uruchomienia IC Olza w relacji Kraków – Praga (od czerwca).
Małopolska: nocne SKA z Krakowa i nowy przystanek Rabka-Zaryte
W Małopolsce nowy rozkład to także większa praca przewozowa: ponad 10 mln pociągokilometrów (ok. 3,5% więcej niż wcześniej) oraz 567 uruchamianych pociągów.
Najbardziej odczuwalna zmiana dla pasażerów w Krakowie to nocne kursy SKA – dzięki nim da się wyjechać z Krakowa Głównego po godz. 1:00. W rozkładzie pojawiają się m.in.:
- SKA1: Kraków Główny 1:19 → Wieliczka Rynek-Kopalnia 1:40
- SKA2: Kraków Główny 1:23 → Skawina 1:49
- SKA3: Kraków Główny 1:27 → Tarnów 2:46
Nowością w regionie jest też Rabka-Zaryte. Od 14 grudnia pociągi relacji Zakopane – Rabka-Zdrój oraz Sucha Beskidzka – Rabka-Zdrój mają zostać wydłużone do nowego przystanku, co ma dać łącznie 10 par pociągów dziennie.
Szybciej do Bielska-Białej, więcej kursów do Częstochowy i w stronę Krynicy
W rozkładzie wojewódzkim pojawiają się przyspieszone połączenia na trasie Bielsko-Biała – Wadowice – Kraków (m.in. „Groń”, „Szyndzielnia”, „Skawa”). Zapowiadany czas przejazdu między Bielskiem-Białą a Krakowem to około 2 godziny.
Ma być też więcej połączeń w relacji Częstochowa – Kraków, a w kierunku południa regionu ważne są zmiany dotyczące kursów do Krynicy-Zdroju (w tym wydłużenia wybranych relacji i lepsze poranne dojazdy).
Utrudnienia: modernizacja linii Kraków – Sędziszów
Nie wszędzie będzie idealnie, bo rozkład musi uwzględniać prace na torach. W Małopolsce kluczowa jest przebudowa linii nr 8 na odcinku Kraków Główny – Sędziszów. Największe utrudnienia mają wypaść na okres marzec–czerwiec 2026, kiedy ruch ma być prowadzony jednotorowo. To może oznaczać odwołania części pociągów, choć priorytet mają dostać połączenia aglomeracyjne, ważne dla codziennych dojazdów.
fot. Zuzanna Gietner



















