środa, 10 sierpnia 2022 16:20, aktualizacja 3 lata temu

Małopolskie samorządy niegotowe na zmiany. Za mało energii z OZE

Autor Marzena Gitler
Małopolskie samorządy niegotowe na zmiany. Za mało energii z OZE

Małopolskie samorządy nie wdrażają w odpowiednim stopniu założeń Programu Ochrony Powietrza dla Województwa Małopolskiego. Wyjątkiem jest Kraków, który zapewnia, że korzysta z zielonej energii. Jak wygląda to w innych miastach?

Na skutek petycji kilku samorządów i wniosków mieszkańców Zarząd Województwa Małopolskiego planuje zmianę uchwały antysmogowej dla Małopolski i odroczenie o rok terminu na wymianę kopciuchów. Takie rozwiązanie budzi spore kontrowersje. Okazuje się, że nie tylko uchwała antysmogowa dla Małopolski może doczekać się zmiany. Korekta może dotyczyć również Programu Ochrony Powietrza dla Województwa Małopolskiego, który zakładał, że samorządy zrealizują odpowiedni udział OZE w wykorzystywanej energii elektrycznej.

O co ta bitwa?

W Małopolsce trwa kampania promująca udział w konsultacjach społecznych nad projektem zmiany uchwały antysmogowej dla Małopolski. Zakłada ona, że kopciuchy mają zniknąć do końca tego roku. Zmiana proponowana przez zarząd zakłada przesunięcie terminu do 1 stycznia 2024 roku. Radni sejmiku zachęcają do udziału w tych konsultacjach. Szczególnie zaangażowani są ci, którzy uważają, ze zmiany nie przyniosą nic dobrego dla jakości powietrza w Małopolsce. Tomasz Urynowicz zachęca do wysyłania uwag mających na celu wstrzymanie tych zmian, a propozycje zarządu województwa uważa za „tragiczny błąd”. "Zarząd województwa Małopolskiego występując z inicjatywą utrzymania dłużej kopciuchów i zmian w uchwale antysmogowej popełnia tragiczny błąd. Nie ma to żadnego związku z kłopotami energetycznymi, cenami i dostępnością węgla. W kopciuchach można palić wszystkim, w tym śmieciami, a węgla by utrzymać efekt energetyczny trzeba spalić dużo więcej  niż w nowoczesnym piecu. Chcesz czystego powietrza? Nie pozwól się truć! Weź udział w konsultacjach" - zachęca w poście były wicemarszałek odpowiedzialny za wdrażanie projektów proekologicznych w województwie.

📍 Zarząd województwa Małopolska występując z inicjatywą utrzymania dłużej kopciuchów i zmian w uchwale antysmogowej...

Opublikowany przez Tomasza Urynowicza Wtorek, 2 sierpnia 2022

Propozycję zmian przepisów antysmogowych krytykują radni sejmiku z klubów PO i PSL, którzy w 2017 przyjęli uchwałę antysmogową dla Małopolski. Twierdzą, że czas był wystarczający, by podjąć działania w kierunku wymiany pieców. Wiele gmin nie zrobiło w tym kierunku nic.

O wycofanie się ze zmian apeluje też do marszałka Witolda Kozłowskiego prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. "Prolongata terminu wymiany kotłów pozaklasowych w Małopolsce jest nie tylko nieuzasadniona, ale przede wszystkim szkodliwa w obliczu przekraczanych norm. W konsekwencji może doprowadzić do naruszenia prawa do życia i ochrony zdrowia ludzkiego jako wartości nadrzędnej" - napisał w piśmie przesłanym do Urzędu Marszałkowskiego. Zdaniem prezydenta Krakowa, decyzja władz województwa o konsultacjach w sprawie wydłużenia okresu likwidacji bezklasowych kotłów jest niezrozumiała i negatywnie wpłynie na proces poprawy jakości powietrza.

Rok opóźnienia to za mało?

Z drugiej strony do udziału w konsultacjach zachęca również radna sejmiku Solidarnej Polski Marta Malec-Lech, która podczas debaty w sejmiku województwa 4 lipca opowiadała się po stronie gmin i organizacji domagających się wydłużenia terminu na wymianę pieców, argumentując to m.in. bardzo trudną sytuacją energetyczną. "Zachęcam serdecznie do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych na temat małopolskiej uchwały antysmogowej wszystkie samorządy, organizacje pozarządowe oraz mieszkańców małopolski. Wasz głos w tej sprawie jest bardzo ważny. W związku z koniecznością szybkiego procedowania zmian uchwały antysmogowej przez Zarząd Województwa i Sejmik Województwa proszę o udostępnianie tej informacji dalej. Razem możemy wypracować najlepsze rozwiązania dla naszego województwa" - napisała w poście.

🔥 29 lipca Zarząd Województwa Małopolskiego podjął uchwałę w sprawie konsultacji społecznych w sprawie zmiany uchwały...

Opublikowany przez Martę Malec-Lech Wtorek, 2 sierpnia 2022

Co ciekawe Malec-Lech postuluje, aby jeszcze o dodatkowy rok odłożyć w czasie wejście w życie likwidacji kopciuchów. "Kierunek zmian uchwały jest  dobry ale wymaga korekty: zakaz użytkowania pieców poniżej 3 klasy powinien być przesunięty minimum o 2 lata ze względu na obecnie panującą sytuację geopolityczną i makroekonomiczną" - uważa Malec-Lech. Postuluje też, aby dodatkowo wykreślić paragraf mówiący o podajnikach paliwa: "powinien zostać wykreślony paragraf 4 punkt 1 litera b uchwały antysmogowej: "umożliwiają wyłącznie automatyczne podawanie paliwa, za wyjątkiem instalacji zgazowujących paliwo" - postuluje w poście.

Szanowni Państwo, 👉Zachęcam wszystkich bardzo serdecznie do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych dotyczących...

Opublikowany przez Martę Malec-Lech Piątek, 5 sierpnia 2022

Zmiana wejścia w życie terminu uchwały antysmogowej o rok nie była dotąd formalnie postulowana. Petycje samorządów (m.in. gmin Budzów i Stryszawa) domagały się przesunięcia terminu o kilka lat. Wydłużenie terminu na wymianę pieców o rok nie podoba się również obywatelskiemu komitetowi TAK dla palenia drewnem, STOP gazolobby, który zebrał 2,5 tys. podpisów pod inicjatywą skierowaną do władz województwa mającą na celu odroczenie terminu wymiany pieców o 3 lata i dopuszczania spalanie drewna w Krakowie.

- Naszym celem od początku była zmiana przepisów na bardziej realne i rozsądne. Termin 1 stycznia 2024 jest również nierealny do spełnienia w Małopolsce, trzeba go wydłużyć o przynajmniej 3 lata, do 2026 roku. Poza tym sejmik powinien zająć się też uchwała antysmogową dla Krakowa, gdzie skazano ludzi na gaz zakazując drewna i peletu nawet w najbardziej ekologicznych piecach, co jest nierozsądne. Zakazu palenia drewnem nie ma nigdzie w Europie, a w Londynie można palić suchym drewnem nawet w bezklasowych kominkach, mamy to potwierdzone na piśmie z londyńskiego urzędu – twierdzi Bartłomiej Krzych ze Stowarzyszenia Otwarta Wieliczka, pełnomocnik komitetu obywatelskiej inicjatywy.

Choć zarówno przedstawiciele PO jak i poszczególnych samorządów zachęcają do udziału w konsultacjach, trzeba pamiętać, że ostatecznie sejmik województwa podejmie decyzję, czy, kiedy i w jakim kształcie małopolska uchwała antysmogowa wejdzie w życie, a poprzednio zadecydował, że potrzebuje ona zmian, pomimo licznych głosów zwolenników radykalnej walki o jakość powietrza w Małopolsce.

"Zielony" tylko Kraków

Okazuje się, że zmian może wymagać również Program Ochrony Powietrza dla Województwa Małopolskiego, dokument odrębny od uchwał antysmogowych. Jeden z zapisów tego programu nakazuje od 1 stycznia 2023 wszystkim samorządom (gminom, powiatom, województwu) w Małopolsce osiągnięcie 50 proc. udziału OZE (odnawialnych źródeł energii) w energii elektrycznej, wykorzystywanej w ich budynkach użyteczności publicznej.

Choć samorządy w walce o czyste powietrze powinny być wzorem dla mieszkańców, w praktyce jednak okazuje się, że samorządy mają problem z realizacją wymogów małopolskiego Program Ochrony Powietrza i zapis o minimalnym udziel energii z OZE nie został w wielu miejscach zrealizowany.

„Małopolskie samorządy różnie liczą ten wskaźnik, a odpowiedz z gmin i powiatów nie rokują, aby udział 50 proc. OZE był osiągnięty od przyszłego roku. Przykładowo, na koniec 2021 udział OZE w Wieliczce wynosił tylko 0,6 proc., w Skawinie 5 proc.. Nieco lepiej jest w Niepołomicach, które oszacowały udział OZE na 19 proc.. Z Krakowa nie dostaliśmy jednoznacznej odpowiedzi, choć miasto deklaruje spełnienie wymogów od przyszłego roku. Powiat Bocheński szacuje udział OZE na 11 proc., a Powiat Wielicki na 15 proc. - z zastrzeżeniem, że wskaźnik ten pochodzi od dostawcy anergii, a powiat nie ma własnych źródeł OZE. Co dziwne, jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskaliśmy z małopolskiego urzędu marszałkowskiego, którego odpowiedz na zapytanie wskazuje, że sam nie wie, jak ten udział powinien być liczony” - informuje przedstawiciel Stowarzyszenia Otwarta Wieliczka. Z odpowiedzi na zapytania, wysłane przez Stowarzyszenie Otwarta Wieliczka do samorządów, wynika, iż część z nich nie potrafi ocenić, jaką część energii elektrycznej mają z OZE.

W Małopolsce na wejście w życie wymogów przygotowany jest Kraków. Miasto deklaruje, że od 1 lipca ubiegłego instytucje miejskie kupują wyłącznie energię z odnawialnych źródeł. A aż 50 proc. energii wytwarzanej w krakowskich spółkach komunalnych to energia odnawialna, zaś jej największym producentem jest Krakowski Holding Komunalny SA. "Energia, która już od dzisiaj płynie w gniazdkach szkół, urzędów, w TAURON Arenie Kraków, Centrum Konferencyjnym ICE Kraków, muzeach, teatrach, w silnikach tramwajów czy ładowarkach miejskich samochodów elektrycznych nie może pochodzić ze spalania węgla, gazu ziemnego, oleju opałowego czy tez innych, tzw. paliw kopalnych. Wyłoniony w przetargu wykonawca musi zadbać o to, aby była ona wytworzona w odnawialnych źródłach, a więc np. elektrowniach wiatrowych, fotowoltaicznych, wodnych itp. – mówił Tadeusz Trzmiel, prezes Zarządu Krakowskiego Holdingu Komunalnego SA, lidera Krakowskiej Grupy Zakupowej Energii Elektrycznej (KZGEE).

Co dalej z Programem Ochrony Powietrza?

Podczas obrad sejmiku 4 lipca br. Zarząd Województwa Małopolskiego zapowiedział, że podda analizie również Program Ochrony Powietrza, jednak do tej pory konsultacje tego dokumentu nie zostały ogłoszone. Tymczasem może się okazać, również on będzie wymagać doprecyzowania i zmiany terminu wejścia w życie.

Przypominamy, że uwagi i wnioski do projektu zmiany uchwały antysmogowej dla Małopolski można składać do 23 sierpnia m.in. przez formularz dostępny pod adresem: powietrze.malopolska.pl.

fot. KHK SA

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka