– Wiem, że gdy budowaliśmy pierwszy parking, krytykowano zamysł budowy na tak dużą ilość miejsc. Z kolei teraz pojawiły się uwagi, że trzeba było wcześniej myśleć o tym, że może się on okazać niewystarczający – komentuje sprawę budowy parkingu wielopoziomowo przy dworcu kolejowym burmistrz Dariusz Marczewski, wskazując, że powstanie takiej inwestycji jest w tym momencie niezbędne. – Chcę zaznaczyć, że nie przygotowujemy się do tej inwestycji od wczoraj, ale trwa to już dłuższy czas. Przeprowadziliśmy analizy i przede wszystkim staramy się o to, żeby gmina stała się właścicielem ziemi, na której parking ma powstać – dodaje.
W krótkim czasie, po otwarciu cztery lata temu parkingów typu "park and ride" przy miechowskim dworcu kolejowym, stało się jasne, że są one niewystarczające w stosunku do potrzeb pasażerów. W związku z tym, gmina zamierza zrealizować projekt budowy parkingu wielopoziomowego w pobliżu dworca. Aktualnie trwają procesy mające na celu wyłonienie wykonawcy, który opracuje koncepcję nowego obiektu oraz pozyskanie działki ze Skarbu Państwa.
150 to za mało
Analiza rejestracji pojazdów pozostawianych na przydworcowym parkingu jednoznacznie wskazuje, że obiekt jest wykorzystywany nie tylko przez mieszkańców gminy i powiatu miechowskiego, ale także przez osoby z sąsiednich regionów. Obecne obłożenie parkingu jest naprawdę duże. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje, że kierowcy zaczęli parkować nawet na dawnych boksach węglowych. Internauci pisali również, że zauważalny jest wzrost liczby osób korzystających z pociągów, przez co na istniejących parkingach przy dworcu PKP już od rannych godzin brakuje miejsc. Wskutek tego, znaczna liczba kierowców decyduje się zostawiać swoje pojazdy na przylegającej do parkingu niezagospodarowanej działce. To właśnie to miejsce jest obecnie rozważane jako potencjalna lokalizacja dla nowego parkingu wielopoziomowego. Choć teren obecnie jest własnością Skarbu Państwa, istnieje perspektywa jego przekazania pod zarządzanie gminie. Kilka dni temu ogłoszono zapytanie ofertowe, mające na celu opracowanie planu funkcjonalno-użytkowego rozbudowy istniejącego parkingu typu "park and ride". Minimalna projektowana liczba nowych miejsc postojowych wynosi 50.
– Plan budowy dwupoziomowego parkingu obok dworca kolejowego powstał po tym, gdy okazało się, że ten istniejący jest już niewystarczający. Trzeba mieć bowiem na uwadze, że pierwsze plany dla parkingu przy dworcu kolejowym były opracowywane ok. 10 lat temu. Wówczas wspólnie z Politechniką Krakowską stworzyliśmy jego koncepcję. W tamtym czasie, wiele osób dziwiło się, że chcemy budować większy parking przy dworcu, skoro parkowało przy nim kilka samochodów i nie było jakiegoś szczególnego zainteresowania tamtejszymi miejscami postojowymi. Natomiast już wtedy wiedzieliśmy, że województwo przygotowuje się do uruchomienia szybkiej kolei aglomeracyjnej, również w kierunku miechowskim. To właśnie zgodnie z tą koncepcją przystąpiliśmy do projektowania na działce, którą wówczas pozyskaliśmy. Wtedy wydawało się, że planowanych ok. 150 miejsc, to będzie aż nadto – tłumaczy w rozmowie z Głosem24 burmistrz Marczewski. – Natomiast dzisiaj widać, jak duże jest zainteresowanie aglomeracyjną komunikacją kolejową i nowymi parkingami wśród mieszkańców gminy Miechów, ale również licznych mieszkańców innych gmin i powiatów – dodaje. – Przygotowując się do realizacji kolejnej inwestycji, wystąpiliśmy do Skarbu Państwa o przekazanie w darowiźnie sąsiedniej działki (w stronę Komorowa). I tak, jak poprzedni parking współfinansowany był ze środków europejskich, tak również i teraz chcemy wystąpić z wnioskiem o potrzebne fundusze z zasobów unijnych. Planujemy wybudować parking wielopoziomowy z możliwością bezpośredniego wejścia na peron. Czy to będzie możliwe? Dowiemy się po konsultacjach projektowych z PKP – wyjaśnia włodarz miasta.
Trzeba było myśleć wcześniej
W grudniu 2019 roku uruchomiono dwa parkingi obok stacji kolejowej w Miechowie, oferujące łącznie 150 miejsc postojowych. Mimo wątpliwości zgłaszanych na etapie projektowania, że tak obszerny parking może być zbędny, po oddaniu inwestycji pojawiły się obawy, że ich pojemność może być niewystarczająca. Te obawy szybko potwierdziły się w praktyce, gdy mimo dużych rozmiarów parkingów brakuje dostępnych miejsc. – Wiem, że gdy budowaliśmy pierwszy parking, krytykowano zamysł budowy na tak dużą ilość miejsc. Z kolei teraz pojawiły się uwagi, że trzeba było wcześniej myśleć o tym, że może się on okazać niewystarczający. Tutaj słowem klucz jest “może”. Znam parkingi w kraju, które zostały wybudowane i teraz świecą pustkami. Tak więc, to zawsze jest pewne ryzyko i w projekcie musi być ono wyważone. Nie zapominajmy też, że wówczas mieliśmy takie a nie inne zdolności finansowe oraz możliwości pozyskania dodatkowych środków. Pozwoliły one na wybudowanie obecnego parkingu w określonej formie i wielkości. O tym, że była to potrzebna inwestycja nie trzeba chyba nikogo przekonywać – odpowiada na krytykę burmistrz Marczewski, dodając: – Parking służy mieszkańcom kolejny rok, a jego obłożenie tylko potwierdza trafność naszych założeń. Zresztą, połączyliśmy z nim drugi projekt, związany z uruchomieniem linii komunikacji miejskiej prowadzącej do dworca. Dzięki temu część mieszkańców dojeżdża do niego autobusami i nie musi korzystać z parkingu. Przeze to, przynajmniej częściowo odciążyliśmy go, chociaż, tak jak mówiłem, duża część samochodów jest własnością mieszkańców innych gmin.
Włodarz gminy, zapytany o planowaną datę powstania nowego parkingu, powiedział, że dużo zależy w tej kwestii od uzyskania zewnętrznych środków na budowę. – Jeśli chodzi o terminy, to w tej chwili, czekają nas nabory do programowania funduszy europejskich, a te mają być jesienią tego roku lub na początku przyszłego. Ogłosiliśmy zapytanie na opracowanie koncepcji i programu funkcjonalno-użytkowego dla nowego parkingu. Planowany termin oddania dokumentacji to koniec maja tego roku. Czy nowy parking będzie wystarczający? Powinien. Chcę zaznaczyć, że nie przygotowujemy się do tej inwestycji od wczoraj, ale trwa to już dłuższy czas. Przeprowadziliśmy analizy i przede wszystkim staramy się o to, żeby gmina stała się właścicielem ziemi, na której parking ma powstać. Trzeba mieć na uwadze, że przecież obszar, w którym inwestycja ma być zrealizowana, był do tej pory w użytkowaniu wieczystym PKP. Obecnie, po kilku latach starań, wieczyste użytkowanie kolei zostało wygaszone a teraz czekamy, aby Skarb Państwa trwale przekazał nam potrzebną działkę w darowiźnie. Żebyśmy mogli zrealizować tę inwestycję, musimy być właścicielem terenu.
