W środku nocy doszło do pożaru poszycia dachowego na domu jednorodzinnym w miejscowości Lubaszowa w powiecie tarnowskim. Na miejscu interweniowało 6 jednostek straży, pogotowie gazowe i elektryczne oraz policja.
To, że pali się ich dom mieszkańcy zauważyli ok. 3.30 nad ranem, 20 października. W budynku jednorodzinnym kłęby dymu unosiły się nad dachem. Podczas, gdy na miejsce dojeżdżały kolejne jednostki, strażacy z PSP z Tarnowa (Posterunku Siedliska) i OSP Lubaszowa, którzy byli pierwsi na miejscu zdarzenia, zaczęli gasić i rozbierać podsufitkę, bo ogień ukrył się na niedostępnym strychu i bardzo szybko rozprzestrzeniał. Ciągle nowo powstające zarzewia ognia pochłaniały kolejne części dachu. Ostatecznie zdjęta została blacha z części dachu i to pomogło zapanować nad żywiołem.
Po ugaszeniu ognia dach został sprawdzony przez strażaków kamerą termowizyjną i zabezpieczony plandeką.
Na szczęście w zdarzeniu nie było osób poszkodowanych. Cała akcja trwała do godz. 9:00 rano. Oprócz zawodowych strażaków z Tarnowa i ochotniczej jednostki z Lubaszowej, w akcji pomagali OSP KSRG Siedliska, OSP Dąbrówka Tuchowska, OSP Tuchów i OSP Burzyn oraz Pogotowie Energetyczne, Pogotowie Gazowe i Policja, która prowadzi dochodzenie w sprawie przyczyn pożaru.
Inf. i foto: OSP Lubaszowa, Tarnów 112, OSP Dąbrówka Tuchowska








