Minister wprowadza wojsko do szpitali. Żołnierze będą pilnować wolnych łóżek

Do każdego szpitala zostanie skierowany jeden żołnierz – mówi minister zdrowia Adam Niedzielski. Po co? Żołnierze mają pilnować, czy dyrektorzy szpitali nie ukrywają wolnych łóżek.

Liczba wolnych łóżek w szpitalach topnieje w oczach. Zdarzają się przypadki, gdzie placówki nie mają już żadnych wolnych miejsc dla zakażonych koronawirusem. – Nowotarska placówka aktualnie ma określone w decyzji wojewody utrzymanie 97 łóżek dla pacjentów „covidowych” w tym siedem łóżek obserwacyjnych. Realnie tych pacjentów mamy w szpitalu znacznie więcej, jest to ciągle liczba przekraczająca sto osób – do stu dwudziestu, które wymagają hospitalizacji – mówił w wywiadzie dla Głosu24, Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu.

Nowy Targ. Dyrektor Wierzba: Szpital funkcjonuje dzięki nadludzkiemu wysiłkowi jego pracowników

Rosną słupki zakażeń na koornawirusa w kraju i regionie. Do wtorku 3 listopada na Podhalu, od początku epidemii, zachorowało już 4256 osób. Liczba aktywnie chorych wynosi prawie 2 tys. Ilość zachorowań niepokoi, sprawia bowiem, że rośnie odsetek osób wymagająca hospitalizacji. A sytuacja w służbie z…

Mirosław HaładyjGłos24

Minister zdrowia ma jednak podejrzenia, że… łóżka są, tylko – z niezrozumiałych dla ministra powodów – są ukrywane.

– Mamy do czynienia często z pewnym niezrozumiałym ukrywaniem tych łóżek, które faktycznie są dostępne, a niekoniecznie dyrektor czy kierujący jednostką chce tego pacjenta przyjmować. Dlatego będziemy chcieli tutaj zastosować rozwiązanie bardziej obiektywne – poprosimy wojsko o wsparcie w zakresie administrowania tą informacją o wolnych łózkach – mówił dziś na konferencji prasowej minister Niedzielski.

Jakie rozwiązanie wymyśliło ministerstwo? Do każdego szpitala zostanie wprowadzony jeden żołnierz, który dopilnuje tego, żeby informacje o ewentualnych wolnych łóżkach trafiły tam, gdzie trzeba. – Będziemy się tu zwracali do ministra Błaszczaka [minister obrony narodowej – przyp. redakcji], który już deklarował wsparcie swoimi siłami, żeby do każdego szpitala została skierowana osoba – żołnierz wojsk terytorialnych czy armii operacyjnej, który będzie odpowiadał za aktualizowanie tego systemu – mówił minister Niedzielski.

Co następne? Żołnierz w każdej karetce? Miejmy nadzieję, że na jednej ze swoich licznych konferencji prasowych minister zda relację, ile łóżek udało się „odzyskać” dzięki obecności wojskowych.

W tym tygodniu ma zostać także wprowadzone rozporządzenie, które będzie zobowiązywało do odświeżania informacji o dostępnych łóżkach co najmniej co 3 godziny. Do tej pory informacje te były aktualizowane raz dziennie.