Młodzi mają moc. Przyznano pierwsze w historii Nagrody Przyjaciela Młodzieży

Pod koniec lutego rozdano nagrody przyjaciela młodzieży krakowskiej. Jest to pierwsza nagroda w historii Krakowa, która honoruje tych, którzy mieli swój wkład w życie młodych ludzi. Na uroczystej gali nie zabrakło łez wzruszenia i wdzięczności.  

Nagroda Przyjaciela Młodzieży Krakowskiej jest to nowo powstałe wyróżnienie z inicjatywy Młodzieżowej Rady Krakowa. Uhonorowani nią zostali ludzie, których działalność na rzecz młodych obywateli i obywatelek Krakowa była ponadprzeciętna.

• Zobacz: Po raz pierwszy w historii wręczyli Nagrodę Przyjaciela Młodzieży Krakowskiej. Do kogo trafiła?

Jak podkreślała przewodnicząca IX kadencji Młodzieżowej Rady Krakowa, Jadwiga Mizerska, jest to wyjątkowa nagroda. - Pierwszy raz się zdarza, aby młodzież miała tak znaczące zdanie w kwestii nominacji oraz wyboru nagrodzonych za działalność na jej rzecz. A to właśnie młodzież zna najlepiej swoje potrzeby, dlatego ta nagroda jest tak wyjątkowa - mówiła. Na koniec Mizerska zaznaczyła, że choć wszystko zależy od radnych, to liczy, że przyznawanie nagrody stanie się kolejną krakowską tradycją.

Bogusława Olejnik nie kryła swojego zaskoczenia po otrzymaniu nagrody w kategorii "Kultura i sport". Założycielka zespołu pieśni i tańca "Małe Słowianki" podkreślała, że jej ponad 35-letnia praca z dziećmi i młodzieżą to ogromna pasja. Dlatego, jak mówiła nagrodzona, jest to dla niej ogromne wyróżnienie. W końcu nagroda została zainicjowana i przyznana przez młodych ludzi. Czy było to dla niej niespodzianką? Przyznała, że tak i to zdecydowanie pozytywna.

Z kolei Tomasz Kobylański po otrzymaniu nagrody w kategorii "Klimat" nie szczędził ciepłych słów pod adresem młodych ludzi. Mówił o wielkim wyróżnieniu, jakie go spotkało oraz przepełniającej dumie, jeśli chodzi o działania krakowskiej młodzieży. Ma ona swoje obowiązki, a równocześnie znajduje czas na zaangażowanie się w wiele inicjatyw, jak np. wsparcie ludności ukraińskiej. Na koniec pracownik Wydziału Edukacji UMK zaznaczył, że bez młodzieży nie udałoby mu się osiągnąć tych wszystkich celów, za które został nagrodzony.

Mikołaj Krupa nagrodzony w kategorii "Edukacja" także nie krył radości i dumy z przyznanej nagrody. Jak mówił, sam zaczynał jeszcze parę lat temu od debat oksfordzkich. Teraz może pracować z młodzieżą, która jest zdolna, która podejmuje działania i za paręnaście lat będzie stanowić elitę nie tylko Krakowa, ale i Polski. A to, jak podkreślał tutor, promotor i sędzia debat oksfordzkich oraz ekspert od sztuki wystąpień publicznych, jest dla niego bardzo ważne.

Uroczyste wręczenie nagród odbyło się w piątek, 25 lutego w sali obrad Rady Miasta Krakowa. Oprócz już wymienionych już osób, trzeba dodać, że w kategorii samorząd i polityka wyróżniony został Dominik Jaśkowiec, były przewodniczący Rady Miasta Krakowa, a w kategorii wolontariat i aktywizm społeczny - Andrzej Augustyński, ksiądz, misjonarz, w latach 2002–2014 pełnomocnik i doradca społeczny ds. młodzieży Prezydenta Miasta Krakowa, lider i symbol Stowarzyszenia Siemacha.

fot.: UM Kraków