Poważny wypadek na zakopiance w Mogilanach. Samochód osobowy wypadł z jezdni i dachował. Trzy osoby są ciężko ranne. Na miejscu wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do zdarzenia doszło w piątek ok. godz. 10.15 w podkrakowskich Mogilanach na łuku drogi nr 7.
Trzech pracowników podwykonawcy zajmującego się pracami utrzymaniowymi dla GDDKiA Oddziału w Krakowie, w tym miejscu naprawiało zniszczone w poprzednim wypadku płyty ażurowe, gdy kierowca land rovera jadący w kierunku Zakopanego stracił panowanie nad samochodem i uderzył w jednego z pracowników. Dwaj pozostali zdążyli odskoczyć.

– Samochód dachował. Dostęp do pasażerów był utrudniony, zakleszczonego kierowcę i pasażerkę musiała ratować straż pożarna. Na miejsce przyleciał też helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wszyscy poszkodowani zostali zabrani do szpitala. Ich stan jest ciężki – mówi Justyna Fil z Komendy Powiatowej w Krakowie.

Zakopianka przez prawie dwie godziny była całkowicie zablokowana w obydwu kierunkach.
O godz. 12 ruch w kierunku Zakopanego został puszczony jednym pasem. Ruch w kierunku Krakowa został przywrócony i odbywa się dwoma pasami.
Info: Policja / Foto: OSP Mogilany