wtorek, 30 listopada 2021 08:34

Na lockdown jest już za późno. Czy ten tydzień będzie początkiem końca?

Autor Mirosław Haładyj
Na lockdown jest już za późno. Czy ten tydzień będzie początkiem końca?

Według prognoz pod koniec bieżącego tygodnia mają pojawić się rekordowe liczby nowych przypadków koronawirusa. Zakażeń może być więcej niż podczas szczytów wcześniejszych fal epidemii.

W rozmowie wp.pl dr Franciszek Rakowski (członek Interdyscyplinarne Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego) przyznaje, że na wprowadzenie lockdownu może być już za późno.

– Lockdown może coś zmienić u podnóża góry. Lockdown wprowadzony dziś, przyniósłby efekt za 10 dni, a wtedy będziemy już powoli notować spadki. W obecnym stadium w zasadzie ograniczenia nie mają dużego sensu, bo do każdego ten wirus wcześniej czy później dojdzie, czy za 2 tygodnie, czy za 2 miesiące. To pozwoliłoby jedynie na ograniczenie zajętości łóżek szpitalnych

– wyjaśnił ekspert.

Dr Rakowski informuje, że jesteśmy coraz bliżej końca czwartej fali i pierwszy raz mamy szansę uzyskać odporność zbiorowiskową. Naukowcy spodziewają się szczytu około 5 grudnia. Ten jednak może się przesunąć od 5 do nawet 10 dni.

– Pamiętajmy, że te najwyższe liczby zakażeń najczęściej notujemy ok. środy, czwartku. Dane dotyczące poszczególnych dni nie są tak istotne, jak średnia tygodniowa i porównanie z danymi z poprzedniego tygodnia. W najbliższą środę może być 32-33 tys. zakażeń. Średnia tygodniowa może sięgnąć maksymalnie 25-28 tys. Maksymalne szczyty dzienne nie powinny przekroczyć 36 tys. zakażeń

– wyjaśnia dr Franciszek Rakowski.

Ekspert twierdzi, że zmniejszenie tempa rozwoju epidemii nastąpiło dzięki reakcji społeczeństwa:

- Widzimy, że jest reakcja samoistna społeczeństwa na to, co się dzieje. Ludzie zaczęli ograniczać kontakty, jest dużo kwarantann w szkołach, co dodatkowo zmniejsza tempo rozwoju epidemii

– dodaje ekspert

Inf.: wp.pl

Polska - najnowsze informacje

Rozrywka