4 grudnia zmarł niespodziewanie dr Rafał Kołsut – historyk komiksu i animacji, aktor dubbingowy, nauczyciel akademicki, prezes Krakowskiego Stowarzyszenia Komiksowego i pracownik krakowskiego magistratu. Miał 35 lat. Jego śmierć poruszyła środowisko komiksowe w całej Polsce, które żegna nie tylko wybitnego znawcę medium, ale też organizatora, mentora i przyjaciela wielu twórców.
Od „Ziarna” po doktorat na UJ
Rafał Kołsut urodził się 25 maja 1990 r. w Kozienicach. Z mediami związał się już jako dziecko – debiutował w programie „Ziarno”, gdzie przez lata był jedną z rozpoznawalnych dziecięcych twarzy. Później dał się poznać jako aktor dubbingowy, użyczając głosu m.in. w produkcjach filmowych i serialach młodzieżowych.
Równolegle rozwijał ścieżkę naukową. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie obronił doktorat poświęcony historii komiksu i animacji. Badawczo zajmował się rolą narracji wizualnych w opisywaniu przemian społecznych. Był autorem tekstów naukowych i popularnonaukowych, a swoją wiedzą dzielił się jako nauczyciel akademicki związany m.in. z Uniwersytetem Jagiellońskim, Wyższą Szkołą Europejską im. ks. Józefa Tischnera oraz Uniwersytetem Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie.
Twarz krakowskiej sceny komiksowej
Kluczową częścią jego działalności była praca na rzecz środowiska komiksowego. Do Krakowskiego Stowarzyszenia Komiksowego dołączył w 2016 r., choć z jego inicjatywami był związany już wcześniej. Od 2011 r. współtworzył program Krakowskiego Festiwalu Komiksu, a od 2018 r. angażował się w organizację Salonów Komiksu podczas Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie. W marcu 2019 r. wszedł do zarządu Stowarzyszenia, a w listopadzie 2023 r. został jego prezesem.
W ostatnich latach odpowiadał za program Krakowskiego Festiwalu Komiksu oraz liczne wystawy i spotkania autorskie. To dzięki jego pracy festiwal zyskał silną pozycję w kalendarzu wydarzeń kulturalnych Krakowa. Jeszcze kilka dni przed śmiercią zapowiadał nową wystawę plansz komiksowych poświęconych Krakowowi.
W mediach społecznościowych przyjaciele i współpracownicy podkreślają, że był osobą, która łączyła ludzi – twórców, wydawców, badaczy i fanów. Wspominają jego erudycję, poczucie humoru, gotowość do pomocy oraz ogromną pracowitość przy organizacji wydarzeń.
„Czwarty grudnia zapisze się czarnym kadrem”
Po informacji o śmierci dr. Rafała Kołsuta w sieci pojawiło się wiele wpisów pożegnalnych. Rafał Szłapa, ilustrator i autor komiksów, przypomniał jego wieloletnie zaangażowanie w prace Krakowskiego Stowarzyszenia Komiksowego i Krakowskiego Festiwalu Komiksu, podkreślając, że zaledwie kilka dni wcześniej Kołsut ogłaszał kolejną wystawę. "Czwarty grudnia zapisze się czarnym kadrem… Z ogromnym smutkiem żegnamy Rafała Kołsuta, naszego przyjaciela, kolegę i oddanego działacza środowiska komiksowego. Jako prezes Krakowskiego Stowarzyszenia Komiksowego oraz wykładowca akademicki wniósł do naszej wspólnoty nie tylko wiedzę i pasję, lecz także życzliwość, spokój i serdeczność, które tak wielu z nas zapamięta na zawsze. Jego odejście jest dla polskiego środowiska komiksowego bolesną stratą, a w naszych myślach pozostaje wdzięczność za wszystko, czym się z nami dzielił." - napisało Polskie Stowarzyszenie Komiksowe
Szczególne słowa padły w komunikacie Krakowskiego Stowarzyszenia Komiksowego, które poinformowało o śmierci swojego prezesa. Współpracownicy podkreślili, że Rafał Kołsut wnosił do wspólnoty nie tylko ogromną wiedzę i pasję, ale także „życzliwość, spokój i serdeczność”, które na długo pozostaną w pamięci środowiska. „Będzie nam ogromnie brakować jego pasji do komiksu, energii do organizacji wydarzeń i empatii w podejściu do środowiska twórczego. Nasze Stowarzyszenie już nigdy nie będzie takie samo” – napisali.
"Rafał wszędzie dziś sporo Twoich czarno białych zdjęć... dlatego ja wrzucam kolorowe z uśmiechem na twarzy. Takiego Cię zapamiętam i jestem pewien, że już organizujesz kolejny komiksowy fest, prawda? Lepszego prowadzącego bitwy komiksowe już nie będzie... RIP" - napisał Michał Jankowski.
Odszedł niespodziewanie
W pożegnaniach pojawia się informacja, że Rafał Kołsut odszedł "na własnych zasadach".
"Bardzo przygnębiające wieści z Krakowa. Poznaliśmy się z Rafał Kołsut w zamierzchłym 2009, dobrodusznie parodiowałem wtedy w jednym kadrze komiksu bohatera jego scenariuszowego debiutu. Odstający od wielu znajomych z ówczesnego środowiska swoim obyciem kulturalnym, które podziwiałem. Tutaj nasze ostatnie wspólne zdjęcie z 2018 podczas organizowanego przez Rafała Krakowskiego Festiwalu Komiksu (fot. W dymku). Spojrzałem w messengera. W ostatniej naszej rozmowie z 2022 edukował mnie w zakresie komiksowych adaptacji dramatów, gdy kończyłem Antygonę i śmiałem się, bo przypomniał mi o filmie i komiksie "Balladyna" z Baką. Potrafiłbym wskazać, bez zastanawiania się, kilkunastu komiksiarzy, w tym siebie, których można by podejrzewać, że odbiorą sobie życie. Ale nie Rafała. I patrząc po reakcjach, chyba nikt by go nie wskazał. Bardzo przygnębiające wieści z Krakowa..." - napisał Daniel Chmielewski.
"Gdy Rafał Kołsut zaproponował Robertowi wystawę w Krakowie spytał go, czy ma jakieś szczególne wymagania. Robert zaśmiał się, że chce wannę z szampanem. I na wernisażu Rafał przyniósł mu to. Za takie momenty będziemy Rafała pamiętać. Zawsze z uśmiechem, bo był naprawdę dobrym, ciepłym kumplem. Moi drodzy przyjaciele, proszę, dbajcie o siebie i mam nadzieję, że zawsze będziecie mieć dość siły, by mówić, gdy nie dajecie rady. Nie jesteście sami" - zaapelowała, żegnając przyjaciela Agata Wawryniuk.
"Zmarł RAFAŁ KOŁSUT, wieloletni organizator Krakowskiego Festiwalu Komiksu, wykładowca akademicki, scenarzysta komiksowy, aktor dubbingowy (m.in. Justin z "Czarodziejów z Waverly Place"), a także po prostu fan komiksów, w tym historyjek z disnejowskimi postaciami. Wielka strata dla polskiego środowiska komiksowego. A także jest to dla mnie osobista strata, bo z Rafałem rozmawiałem regularnie od lat i nasze drogi często przecinały się w różnych miejscach. Jeszcze ledwie kilkanaście dni temu podsyłałem mu materiały do wystawy, która zawisła w Krakowie. Pamiętajcie, że jeśli czujecie się źle, potrzebujecie wsparcia — mówcie o tym. Nie jesteście sami." - napisało Centrum Komiksów Disneya.
"Czasem po prostu nie rozumiesz, dlaczego ktoś umiera. Rafał Kołsut. Świetny, kochany człowiek, znany ze środowiska komiksowego i z dubbingu, w tym z "Czarodziejów z Waverly Place" wraz z sequelem (w roli Justina Russo). Robił dużo dobrych rzeczy, marzyłem, żeby go poznać i myślałem, że będę na to miał jeszcze czas. Niestety nie. I znowu przykro, i znowu koniec, i znowu dziura. Przykro, wszystkim przykro, mnie przykro, trzymajcie się wszyscy.---Wiecie, od lat walczę z depresją, były terapie, były olbrzymie dawki leków. Dużo gnojenia, dużo hejtu, dużo niewysłuchiwania, dużo toksycznych relacji. Ogromne długi, które spłacić będzie bardzo trudno. Mimo to walczę. Osobiście wołam o pomoc, gdy czuję, że za dużo. Niemniej to nie musi być tak. Możemy nic nie widzieć, może być wszystko okej. Może być nagle, może być po latach mówienia, czy pisania. Toksyczna męskość robi wiele złego, jeśli chodzi o skrywanie emocji. A czasem po prostu głęboka depresja robi swoje.---Był w tym roku moment, w którym było blisko. Najbardziej podły moment. Bardzo mnie skrzywdzono. Nieważne. Terapia jest istotna, grupa wsparcia, leki. Poszukajcie w internecie. Pamiętajcie, że osoba w depresji może mieć co najmniej kilka godzin dziennie myśli o tym, że jest śmieciem, który wszystko niszczy i nie potrafi nic zrobić dobrze. A przy tym działać, żartować i śmieszkować. Osoba w depresji serio myśli, że wszystkim będzie lepiej bez niej. Że nie ma rozwiązania problemów. Że ból, który ma w sobie, jest nie do wytrzymania, nie do powstrzymania. Depresja to choroba, chory sam musi się zdecydować na leczenie. Nie jesteśmy za to odpowiedzialni. Po prostu pomagajmy, jeśli tylko nas to nie przerasta." - dodał Dariusz Kosmowski.
***
Jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy, jesteś ofiarą przemocy, masz myśli samobójcze lub nie widzisz wyjścia z jakiejś kryzysowej sytuacji – nie zastanawiaj się i zadzwoń pod jeden z poniższych numerów. Całodobowo, bezpłatnie i anonimowo otrzymasz tam pomoc:
- 112 - numer alarmowy w sytuacji zagrożenia życia, całodobowo.
- 800 70 2222 - Centrum Wsparcia dla Osób w Kryzysie Psychicznym, telefon całodobowy, dostępny także czat i rozmowy wideo.
- 116 123 - Kryzysowy Telefon Zaufania dla dorosłych.
- 116 111 - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży, działa codziennie, również jako czat:
https://116sos.pl/otrzymaj-pomoc/czat https://www.facebook.com/zyciewartejestrozmowy - wsparcie dla osób w kryzysie, ale i bliskich w żałobie
- 12 421 92 82 – Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Krakowie
- wsparcie dla osób w kryzysie, ale i bliskich w żałobie
- Najbliższy szpital lub szpitalny oddział psychiatryczny — w stanie nagłym można zgłosić się o każdej porze, nie jest potrzebne skierowanie.
Pamiętaj: Nie musisz radzić sobie sam/a. Kryzys mija szybciej, gdy jesteś z kimś, kto potrafi pomóc. Zadzwoń, napisz, poproś o wsparcie.















![Pożar w centrum Krakowa. Bohaterscy policjanci wynieśli kobietę z ognia i uratowali jej psa [WIDEO]](https://cdn.glos24.pl/2025/12/hero_w300.webp)



