Nocą w Miechowie pojawiły się dziki. "Pierwsi pasażerowie na dworcu"

W Miechowie wciąż trwają prace nad nowym dworcem autobusowym. Nieoczekiwanie jeszcze przed pierwszymi pojazdami na miejscu pojawili się nieoczekiwani pasażerowie. Humorystyczne zdjęcie w mediach społecznościowych zamieścił burmistrz Miechowa – Dariusz Marczewski.  

Nowy dworzec autobusowy ma być nowoczesnym, jednokondygnacyjnym budynkiem o zwartej bryle z wysuniętym zadaszeniem w kierunku zachodnim, pod którym rozmieszczone zostaną cztery przystanki komunikacji publicznej. Płaski dach ze spadkiem w stronę wschodnią wykończony zostanie attyką. Elewację północną, zachodnią i południową stanowić będą przeszklone fasady, natomiast na elewacji wschodniej usytuowane zostaną schody ewakuacyjne oraz stolarka okienna i drzwiowa. Wewnątrz obiektu zaprojektowano przeszkloną klatkę schodową wychodzącą na dach, na którym powstanie taras użytkowy wśród zieleni.

Prace nad nowym budynkiem wciąż trwają, jednak nie wszystkim to przeszkadza. W swoich mediach społecznościowych burmistrz Miechowa – Dariusz Marczewski udostępnił zdjęcia, na których widać rodzinę dzików, która chętnie skorzystałaby z jeszcze nieotwartego dworca. "Pierwsi pasażerowie na dworcu :)" – podpisał fotografie w mediach społecznościowych polityk. Na szczęście zwierzęta nie zagrażały bezpieczeństwu mieszkańców.

Miechów to nie jedyne miasto w Małopolsce, które musi w ostatnim czasie mierzyć się z nieoczekiwanymi wizytami dzików. Podobne problemy w ostatnim czasie mają również mieszkańcy m.in. Krakowa, Wieliczki czy Bochni.  

Foto: UGiM Miechów/Dariusz Marczewski (Facebook)

Edycja: Głos24