Paweł Nowak stracił stanowisko prezesa Kopalni Soli "Wieliczka". Z funkcją pożegna się też jego zastępca, Maciej Kowalcze. To ciąg dalszy personalnych zmian, których celem jest odsunięcie od kierowania spółkami skarbu państwa pisowskich nominatów.
Przypomnijmy, "porządki" w wielickiej kopalni rozpoczęły się pod koniec marca od odwołania członków Rady Naczelnej kopalni.
- Zobacz:
Ministerstwo Aktywów Państwowych, którym kieruje Borys Budka, odwołało najpierw trzech z pięciu członków Rady Nadzorczej Kopalni Soli "Wieliczka", a tydzień później nowa RN odwołała (z dniem 2 kwietnia) dotychczasowego prezesa, Pawła Nowaka. Nowak zastąpił na tym stanowisku innego pisowskiego nominata, Zbigniewa Zarębskiego, który został odwołany pomimo sukcesów odnoszonych przez państwową spółkę. Wraz ze zamianą prezesa funkcję traci też jego zastępca Maciej Kowalcze. To zapewne nie koniec zmian, bo w prestiżowej kopalni ciepłą posadkę znaleźli sobie m.in. były poseł Zjednoczonej Prawicy, Jan Ziobro, członek partii Suwerena Polska, szef struktur SP w powiatach: bocheńskim, wielickim, proszowickim, brzeskim. Zagrożona jest też posada Tomasza Broniowskiego, który jest dyrektorem Biura Spółki.
Zarówno Paweł Nowak, jak i Jan Ziobro i Tomasz Broniowski kandydują w najbliższych wyborach samorządowych z list KW Prawo i Sprawiedliwość.
Nowe władze Kopalni Soli zostaną wybrane w konkursie, który ma być ogłoszony w najbliższym czasie. Zmian można się też spodziewać w „spółkach córkach” wielickiej kopalni: Kopalni Soli Wieliczka „Wsparcie”, Kopalni Soli Wieliczka „Turystyka” i Kopalni Soli „Wieliczka” Mice&Health (prowadzącej kopalniane uzdrowisko), gdzie również stanowiska kierownicze często atrakcyjnym łupem dla rządzących.