Nowy Sącz. Nie będzie sesji do końca epidemii?

Radni Klubu PiS Wybieram Nowy Sącz bojkotują prace samorządu. Nie chcą zebrać się na sesji, bo boją się zakażenia koronawirusem. Tymczasem sprawy ważne dla mieszkańców nie są uchwalane.

Radni Klubu PiS Wybieram Nowy Sącz bojkotują prace samorządu. Nie chcą zebrać się na sesji, bo boją się zakażenia koronawirusem. Mało tego, krytykują jeszcze prezydenta Ludomira Handzla, za to, że chce narazić ich życie i zdrowie.

Tymczasem, po sąsiedzku np. w Kamienicy, i trochę dalej np w powiecie dąbrowskim czy Krakowie samorządy funkcjonują normalnie. Odbywają się sesje miast, gmin i powiatów, może jedynie z niewielkimi zmianami, jak maseczki na twarzach, zwiększenie odległości między radnymi, ograniczenie osób biorących udział w posiedzeniu tylko do niezbędnych (bez wszystkich urzędników, sołtysów czy dziennikarzy). Gdzie indziej to możliwe, tym bardziej, że potrzeba pilnych działań w związku z epidemię. Wszędzie - ale nie w Nowym Sączu.

Rada miejska nie funkcjonuje normalnie od 9 marca, kiedy odbyła się drugiej część XXVIII sesji. Przerwę w obradach do 16 marca ogłosił wiceprzewodniczący rady Michał Kądziołka. Kuriozalne jest, że tego nie przegłosował, choć nie miał prawa do przerywania sesji a jedynie do zarządzenia krótkiej przerwy. Opinię na ten temat wydała na prośbę prezydenta radca prawny Joanna Nestor-Suska, podkreślając, że Wiceprzewodniczący Rady Miasta nie miał kompetencji do odwołania posiedzenia Rady Miasta w dniu 16 marca, a odwołanie nastąpiło z naruszeniem Statutu Miasta.

Mało tego, nie odbyła się też zaplanowana na 20 marca trzecia część XXVIII sesji Rady Miasta Nowego Sącza. Tym razem wiceprzewodniczący Michał Kądziołka odwołał ją z obawy o zagrożenie spowodowane koronawirusem. ”W związku z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 13 marca 2020 r., w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców miasta, radnych oraz pracowników Urzędu Miasta informuję, że kolejna część XXVIII sesji Rady Miasta Nowego Sącza nie odbędzie się. O terminie wznowienia przedmiotowej Sesji Rady Miasta zostaną Państwo poinformowani w odrębnej informacji” – poinformował wiceprzewodniczący Michał Kądziołka.

Poparł go m.in radny Wojciech Piech, argumentując, że w „sytuacji sporu między Prezydentem Ludomirem Handzlem a Prezydium Rady Miasta Nowego Sącza należy zmierzyć prawo do zwołania Sesji Rady Miasta z wynikającym z Konstytucji RP prawem do ochrony życia i zdrowia obywateli” ( cytat z oświadczenia opublikowanego na Facebooku).

Swoje stanowisko opublikował też Klub PiS Wybieram Nowy Sącz: „Odpowiedzialnie reagując na polecenia Ministra Zdrowia Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości - "Wybieram Nowy Sącz" nie traci czasu. Bezpieczeństwo i Zdrowie Mieszkańców Nowego Sącza jest najważniejsze! Dlatego właśnie trwa posiedzenie klubu ONLINE. Dyskutujemy o sprawach naszego Miasta. Można? Można! Walka z Koronawirus to nasza wspólna sprawa i odpowiedzialność. W naszych rękach leży dziś zdrowie Polek i Polaków. CZYNY NIE SŁOWA. Bądźmy Przykładem! Zostańmy w Domu!.”

Na sesji, która została przerwane miały zostać m.in podjęte decyzje dotyczące sprzedaży udziałów Sandecji. Klub boryka się z problemami finansowymi, które jeszcze pogłębia kryzys spowodowany epidemią.

Warto przypomnieć, że nie tylko samorządy, ale i zakłady pracy mogą funkcjonować normalnie z jedynie pewnymi ograniczeniami. Rozporządzenia Ministra Zdrowia wprowadzające ograniczenia co do jednorazowej obecności na danym terenie lub obiekcie znajdowało się nie więcej niż 50 osób dotyczyło jedynie ograniczeń co do sprawowania kultu religijnego (§ 6 ust.1 pkt 3 rozporządzenia) oraz organizowania zgromadzeń w rozumieniu przepisów Prawa o zgromadzeniach (§ 9 ust. 2 rozp.). Nawet teraz możliwe jest zwoływanie posiedzeń organów samorządu.

„Dziś miała odbyć się sesja Rady Miasta, nie odbyła się, ale część radnych przybyła do ratusza. Omówiłem sprawy dotyczące Nowego Sącza, także te które były dzisiejszym w porządku obrad. - poinformował Ludomir Handzel. - Przedstawiłem sprawy związane z bezpieczeństwem oraz bieżącymi pilnymi tematami niezbędnymi dla funkcjonowania miasta. Oczekuję, że podejmiemy pracę Rady Miasta najszybciej jak to możliwe. Funkcjonariusze publiczni muszą pracować dla mieszkańców bez względu na okoliczności.”

Marzena Gitler