czwartek, 7 grudnia 2023 14:09, aktualizacja rok temu

Polacy wprost ich nie trawią. Ten ssak to jedno z ciekawszych zwierząt w naszej faunie

Autor Norbert Kwiatkowski
Polacy wprost ich nie trawią. Ten ssak to jedno z ciekawszych zwierząt w naszej faunie

Ma 50 cm długości, nie licząc charakterystycznego ogona, a jako hobby umiłowała sobie wyrządzanie szkód na terenie naszych domostw i ogródków.  Kuna domowa, bo o niej mowa – to prawdziwy psotnik, który tylko z pozoru wygląda uroczo. Ma jednak bardzo ciekawy sposób funkcjonowania, dlatego warto poznać tego nietypowego ssaka.

Wszędzie dobrze, ale… w domu najlepiej

Kamionki (bo tak się również nazywa te zwierzęta) występuje na większości obszaru europejskiego. Nie spotkamy ich właściwie tylko w krajach skandynawskich oraz na wyspach brytyjskich. Pewnie mają ku temu swoje powody, jednak w Polsce im wyjątkowo dobrze, a z racji tego, że podlegają ochronie – to musimy sposobami odganiać ich od naszych domostw.

Tu jednak warto zauważyć, że kuna domowa – jako nocny mark – dzień spędza w zalesionych terenach, za to gdy słońce zajdzie, to rozpoczyna swoją ekspansję w kierunku ludzkich siedlisk. Oj, psocić to ona umie jak mało kto, dlatego tylko gdy usłyszymy charakterystyczne nocne odgłosy płaczu dziecka wychodzące z naszego ogrodu czy też dachu, to powinniśmy mieć się na baczności.

Tym bardziej, że rozpoznać ją dość łatwo. Nasz bohater osiąga rozmiary domowego kota i może mieć różne barwy począwszy od ciemnobrązowej aż po opalistą szarość. Cechą pozwalającą na odróżnienie kuny domowej od kuny leśnej jest znajdujący się na podgardlu biały krawat który ciągnie się aż po klatkę piersiową, choć zdarzają się również nieliczne osobniki kun domowych u których krawat ten nie występuje.

Kuna domowa/Wikipedia

Jeść coś musi…

Największy problem z kunami domowymi mają osoby posiadające gospodarstwa hodowlane, choć tu warto tez docenić rolę tego małego ssaka. Za jego ulubiony przysmak uchodzą małe gryzonie, takie jak szczury i myszy polne, co oczywiście wpływa pozytywnie na regulowanie tych małych szkodników w okolicach gospodarstw.

Tu się jednak plusy kończą, ponieważ kuny domowe chętnie żywią się również m.in. drobiem, a to już na rękę gospodarzowi nie jest. Mało tego, nasz bohater to bałaganiarz jakich mało i po posiłku nigdy nie posprząta, dlatego mamy pewność, że to jego sprawka.

To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ nasz psotnik pozostawia po sobie dużo więcej śladów. Tu wystarczy wspomnieć m.in. o przegryzionych kablach, zniszczonej izolacji cieplnej lub folii dachowej, a nawet „chomikowaniem” pokarmu na naszym podwórku. Kuny domowe, które znajdą się w sytuacji dużej dostępności łatwych do zabicia ofiar często zabijają o wiele więcej zwierząt niż mogą zjeść, co łączy ich z lisami.  A umówmy się – zdechły ptak czy szczur - szybko ulotni zapach, który nie będzie przyjemnością, dlatego jak najszybciej musimy pozbyć się kamionki z naszego terenu.

Ślady na śniegu pozostawione przez kunę domową/Wikipedia

Sposobów jest kilka…

Kuna domowa to niezwykle mądre zwierzę, a do tego cwaniak. Łatwo nie da się przechytrzyć, ale są oczywiście sposoby, by pozbyć się tego ssaka z naszego domostwa. Jednym z bardziej kosztownych i wymagających czasu jest żywołapka. Jest to świetna opcja dla miłośników zwierząt, ponieważ pozwala na odłowienie kamionki bez wyrządzania mu krzywdy. Musimy jednak wykazać się sporą dawką cierpliwości, ponieważ kuna sama zdecyduje, kiedy wejdzie do pułapki, choć w tym może pomóc odpowiednia przynęta. Gdy drapieżnik wejdzie na płytkę, zwolni tym samym blokadę drzwi, co zamknie klapę wejściową. Po tak wykonanym odłowie wywieź zwierzaka daleko od domu, aby nie wrócił.

Kolejną metodą może być samochodowy odstraszacz kun, który pozwoli na skuteczne odstraszanie tego ssaka od naszego pojazdu ultradźwiękami. Znaczenie ma wybór właściwego urządzenia oraz odpowiedni montaż. Przy wyborze urządzenia należy sugerować się sposobem działania, ponieważ powinien zapewniać ciągłość swojego procesu.

Wśród innych sposobów możemy wymienić m.in. spray na kuny. Należy jednak pamiętać, że preparat by spełniał swoją funkcję musi być poprzedzony oczyszczeniem komory silnika czy poddasza z zapachu ssaka. Nanoszenie preparatu należy powtarzać, gdyż jak każdy zapach, z czasem wietrzeje.

Foto główne: Wikimedia Commons

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka