Mężczyzna upadł i został ranny w głowę. Świadkami wypadku była dwójka dzieci, z którymi był w górach i mężczyzna, który wezwał pomoc. Na miejsce zadysponowano śmigłowiec.
Groźny wypadek wydarzył się 2 maja w godzinach popołudniowych po słowackiej stronie Tatr Wysokich, w Dolinie Małej Zimnej Wody. Turysta poślizgnął się w stromym terenie i doznał poważnego urazu głowy. Świadkami wypadku była dwójka jego małoletnich dzieci i mężczyzna, który wezwał pomoc oraz udzielił pierwszej pomocy poszkodowanemu.
Na miejsce przybyli ratownicy Horskiej Zachrannej Służby z Popradu i helikopter ze Starego Smokowca, który zabrał rannego do szpitala w Popradzie. Zabrano też śmigłowcem dzieci Polaka.
fot. Pixabay i Horská záchranná služba