Uderzył w tył drugiego pojazdu, był pod wpływem alkoholu, a przede wszystkim nie miał uprawnień do prowadzenia auta. Policjanci byli w szoku, gdy zatrzymywali mieszkańca Limanowej. Teraz sprawą zajmie się sąd.
Do zdarzenia doszło w czwartek po godz. 15 w Limanowej. Na ul. Tarnowskiej doszło do kolizji drogowej. Mężczyzna kierujący BMW najechał na tył, jadącego przed nim Opla.
W wyniku uderzenia samochód przemieścił się i uderzył w tył pojazdu marki Citroen. Jak się okazało 30-letni kierujący z BMW, był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało 0,4 promila alkoholu w organizmie, a ponadto mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami
Sprawa trafi do sądu.
fot. KPP Limanowa