poniedziałek, 20 lutego 2023 09:08

Policjantów na miejscu czekało zaskoczenie. Rozbił auto i wrócił do domu

Autor Patryk Trzaska
Policjantów na miejscu czekało zaskoczenie. Rozbił auto i wrócił do domu

Pędził samochodem, wypadł z drogi i uciekł z miejsca zdarzenia. Mieszkaniec gminy Łużna swój nocny rajd zakończył w rowie, jednak nie zamierzał czekać na policjantów i...wrócił do domu. Okazało się, że miał blisko dwa promile alkoholu.

Do tego groźnie wyglądającego wypadku doszło wczoraj (19 lutego) przy ulicy Strażackiej w Moszczenicy około godziny 21. Kierujący Oplem, jadąc w kierunku Staszkówki wypadł z jezdni i uciekł z miejsca zdarzenia.

– Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych przy ulicy Strażackiej w Moszczenicy. Policjanci, którzy przybyli na miejsce ujawnili pojazd marki Opel znajdujący się w rowie. W samym samochodzie nikt się jednak nie znajdował. W toku dalszych czynności ustalono, że kierującym pojazdem był mieszkaniec gminy Łużna, którego policjanci odnaleźli w miejscu zamieszkania. Badanie alkomatem wykazało 1,98 promila alkoholu we krwi. Od mężczyzny pobrano również krew do dalszych badań oraz zatrzymano prawo jazdy. Dalsze czynności będą prowadzone przez komendę w Gorlicach – przekazał w rozmowie z Głos24 asp. szt. Gustaw Janas – Oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach.

Z informacji przekazanych przez rzecznika KPP w Gorlicach wynika, że pomimo groźnego zdarzenia, nikt nie został ranny.

fot. Biecz 998

Gorlice - najnowsze informacje

Rozrywka