Pomagali Leosiowi, teraz chcą pomóc Róży. To nie koniec wielkiej akcji w Wieliczce

Wielicka Armia Leosia, dzięki której (m.in.) udało się zebrać dwa miliony na leczenie 3-letniego Leosia zaapelowała o pomoc dla innego chorego dziecka –  Róży Zaręby, która zmaga się również z chorobą.

Róża, jako jedyne dziecko na świecie cierpi na zespół Dande Walkera i trisomię chromosomu – wadę genetyczną, która zadziwia nawet lekarzy. Z jej mamą rozmawialiśmy już w 2018 roku.

• Zobacz:

“Róża to dzielna mała wojowniczka”

Róża jest małą wojowniczką z Wieliczki. Mimo, że ma dopiero 10 latek walczy o swoje zdrowie i życie. O jej niełatwej codzienności, operacji, która może jej znacząco pomóc rozmawiamy z jej mamą – Anną Zaręba. Więcej o Róży dowiedzą się Państwo na jej facebookowej stronie [https://www.facebook.com/PomocdlaRozy…

Manuel LangerGłos24

Pomoc dla Róży zadeklarowała grupa wieliczan, która powstała w czasie zbiórki dla chorego na nowotwór Leosia Szkodnego. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu wielu osób udało się w ciągu zaledwie czterech miesięcy zebrać 2 miliony na zagraniczną terapię.

• Zobacz:

“Nasze oczy dziś zalała fala łez szczęścia.” Leoś zaczyna walkę

Zakończyła się trwająca od końcówki marca zbiórka na leczenie Leosia Szkodnego. Trzylatek z Wieliczki zachorował na neuroblastomę

Marzena GitlerGłos24

Teraz grupa chce pomóc kolejnemu choremu dziecku - Róży. „Chociaż miała nie dożyć roku, niedługo mała wieliczanka będzie świętowała już swoje 15 urodziny. W ostatnim czasie bardzo pogorszył się stan jej kręgosłupa. Operacja prostowania kifozo-skoliozy przy której lekarze dawali jej zaledwie 10 proc. szans na przeżycie zakończyła się sukcesem dzięki staraniom ortopedów z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - tą wojnę z chorobą Róża zwyciężyła ale to dopiero początek długiej i żmudnej drogi jaką musi jeszcze przejść by odzyskać siły. W trakcie 7-tygodniowego pobytu w szpitalu Róża schudła ponad 20 kg i postąpił znacznie zanik mięśni. Dlatego potrzebujemy Waszego wsparcia, żeby zabezpieczyć środki na około 2 lata rehabilitacji, leczenia, wizyt lekarskich, zakup sprzętów medycznych i rehabilitacyjnych. Na dodatek już po wyjściu ze szpitala okazało się, że Róża miała 4-ty wylew, w trakcie którejś z operacji. Przez to bardzo nasiliła się padaczka” – napisała na grupie Wielicka Armia Leosia Anna Muras.

„Mama Róży bardzo potrzebuje naszego wsparcia, dlatego kochani bardzo prosimy o Waszą pomoc. Pokazaliście, że z Wami nie ma rzeczy niemożliwych tak więc napędźmy ten młyn dobroci ponownie” - zaapelowała.

Swoją pomoc zadeklarowali wszyscy ci, dzięki którym tak szybko udało się zakończyć poprzednią zbiórkę.  

fot. siepomaga.pl