Wpadli w popłoch i... w ręce policjantów

Na początku grudnia br. krakowscy policjanci zatrzymali 3 osoby, które ukradły artykuły spożywcze i przemysłowe w jednym ze sklepów w rejonie Zabłocia. Ponadto przy jednej z nich policjanci ujawnili zabronione substancje.

2 grudnia br. tuż przed godziną 22:00 policjanci z Komisariatu Policji V w Krakowie pełniący służbę w rejonie Rynku Podgórskiego zauważyli grupę 3 osób, które w pośpiechu przekładały rzeczy z plecaka do dużej torby.

Osoby te na widok policjantów natychmiast zamknęły bagaże, popadając w popłoch i próbując się oddalić w przeciwnym kierunku. Mundurowi szybko dogonili i wylegitymowali 18-letnią kobietę i jej dwóch mężczyzn w wieku 34. i 36. lat.

Funkcjonariusze sprawdzili zawartość bagaży, w których znajdowały się nowe artykuły spożywcze oraz przemysłowe. Na pytanie, skąd pochodzą te rzeczy, osoby nie umiały jednoznacznie odpowiedzieć i co chwilę zmieniały zdanie. Początkowo twierdziły, że rzeczy te dostały od znajomego, lecz nie pamiętają jego imienia. Po wnikliwym rozpytaniu kobieta oznajmiła w końcu, że artykuły zostały przez nich skradzione w jednym z pobliskich sklepów. W większości były to towary spożywcze, choć rabusie nie pogardzili też elektrycznymi szczoteczkami do zębów. Ponadto w trakcie kontroli osobistej przy 18-latce policjanci znaleźli amfetaminę.

W związku z kradzieżą oraz posiadaniem zabronionych substancji cała trójka została zatrzymana i przewieziona do policyjnej jednostki. Dodatkowo nagranie z monitoringu sklepu potwierdziło, że to właśnie zatrzymane osoby są odpowiedzialne za kradzież.

Straty wycenione zostały na blisko 900 zł. Zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży, a kobieta odpowie dodatkowo za posiadanie narkotyków. Podejrzanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Inf. i fot.: KMP w Krakowie