Jeszcze na jesieni 2023 ksiądz Rafał S. służył w kościele w miejscowości Tymbark z powiatu limanowskiego. W październiku tamtego roku został zatrzymany. Usłyszał poważne zarzuty.
Do niedawna wiele osób zaangażowanych i śledzących sprawę zakładało akty pedofili, ale postawione zarzuty również są bardzo poważne. W lokalnej parafii z miejscowości Tymbark miało dojść do przestępstw za sprawą oskarżonego księdza Rafała S. Duchowny, który sprawował funkcję wikariusza w Kościele Narodzenia NMP w Tymbarku, miał dopuścić się gwałtów na dwóch dorosłych kobietach.
Zareagowała kuria
Nie raz w takich sytuacjach sprawa jest zamiatana pod dywan przez osoby decyzyjne. Ksiądz trafia do parafii w innej miejscowości jak gdyby nigdy nic. W tej sytuacji to właśnie Kuria Diecezjalna w Tarnowie poinformowała służby o możliwości popełnienia przestępstwa. Od tamtej pory duchowny został zawieszony w swoich obowiązkach.
W wyniku dokonanego zgłoszenia została uruchomiona procedura dochodzenia wstępnego, która dotyczy uprawdopodobnienia wysuwanych zarzutów wobec księdza. W związku z prowadzonym dochodzeniem wstępnym ksiądz zgodnie z procedurami został odwołany z parafii — potwierdził rzecznik prasowy kurii biskupiej w Tarnowie ks. Ryszard St. Nowak.
- Zobacz też:
Grozi mu do 15 lat
Jeszcze w grudniu 2023 roku ksiądz Rafał S. otrzymał akt oskarżenia na podstawie artykułu 197 Kodeksu Karnego, w którym czytamy:
- "Każdy, kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15."
Duchowny miał otrzymać od swoich przełożonych zaledwie kilka godzin na opuszczenie plebani. Rafał S. ma również zakaz opuszczania kraju. Do połowy grudnia 2023 odpowiadał z wolnej stopy, czyli odpowiadał za przestępstwo, nie będąc zatrzymanym. Wcześniej rodzina księdza wpłaciła kaucję 50 tysięcy złotych.
fot: Pixabay / Zdjęcie ilustracyjne