Strażnicy miejscy przypominają, że za wypalanie traw grozi mandat w wysokości do 500 zł lub grzywna w postępowaniu sądowym nawet do 5000 zł.
Temat wypalania traw każdego roku powraca jak bumerang. Strażnicy miejscy przypominają, że w Polsce jest ono zabronione.
– Jest to niezwykle niebezpieczne zjawisko, które nie tylko zakłóca harmonię przyrody, ale niesie także za sobą ogromne zagrożenie. Dlatego apelujemy o zaniechanie tego rodzaju praktyk! Wypalanie traw to jedna z głównych przyczyn wiosennych pożarów. W płomieniach giną m.in. zwierzęta objęte ochroną oraz zagrożone wyginięciem: ptaki, płazy, drobne ssaki i owady. Niszczone są także siedliska i ostoje tych zwierząt, gniazda nory, mrowiska, legowiska i inne miejsca schronienia.
– alarmują mundurowi.
Jak podkreślają strażnicy, wypalanie traw jest związane z błędnym przekonaniem, że użyźnia ono glebę.
– Wręcz przeciwnie – przynosi jedynie szkody. Ten proceder przyczynia się również do zatruwania atmosfery. Pożary to dodatkowa emisja dwutlenku węgla, węglowodorów aromatycznych i dioksyn, które są szczególnie niebezpieczne dla człowieka
– przekazują funkcjonariusze.
Strażnicy miejscy przypominają, że za wypalanie traw grozi mandat w wysokości do 500 zł lub grzywna w postępowaniu sądowym nawet do 5000 zł.
Inf.: SM