poniedziałek, 26 lutego 2024 10:23, aktualizacja rok temu

"Proszę o pilny przyjazd". Pędzili co tchu na Rynek Kleparski do... kobry

Autor Mirosław Haładyj
"Proszę o pilny przyjazd". Pędzili co tchu na Rynek Kleparski do... kobry

W sobotę (24 lutego) strażnicy miejscy interweniowali na Rynku Kleparskim w sprawie kobry. Jak się okazało, była nią... gumowa zabawka.

Sobotnia interwencja strażników miejskich wywołała wiele emocji. Gdy dyżurny oddziału Śródmieście odebrał w sobotę telefon z informacją: "Proszę o pilny przyjazd na Rynek Kleparski. Obok LOT-u, przy stojakach rowerowych leży mała kobra", natychmiast skierował we wskazany rejon patrol.

Tym razem pośpiech okazał się zupełnie zbyteczny.

-„Kobra” nie tylko nie zmieniła swojego miejsca, ale nawet nie miała na to szans. Dlaczego? Bo okazała się gumową zabawką. To nie pierwszy taki incydent w życiu naszej jednostki. Pamiętacie, jak mieszkańców Prądnika Białego „zaatakował” dmuchany aligator? - wspominają strażnicy miejscy.

Inf. i foto: Straż miejska

Twórz portal informacyjny razem z nami!

Byłeś świadkiem wypadku? Masz ważną informację lub problem, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z naszą Szybką Linią Głos24!

Zadzwoń do dyżurującego dziennikarza, zostaw wiadomość głosową lub prześlij zdjęcia i opis sytuacji przez WhatsApp lub maila.

WhatsApp/Telefon: 666 97 24 24

Mail: kontakt@glos24.pl

Obserwuj nas w Google News

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka