Od 25 stycznia nie będzie można przejechać ulicą Kalwaryjską. Mieszkańcy Krakowa mogą mieć zatem problemy z dojazdem na Podgórze. Wiadomo już, jak będzie wyglądała komunikacja zastępcza.
Zgodnie z decyzją ZDMK zamknięcie ul. Kalwaryjskiej związane jest z planowaną wymianą szyn i rozjazdów w rejonie Korony w Podgórzu. Chodzi o skrzyżowanie ul. Kalwaryjskiej z ul. Legionów Piłsudskiego. Mają zostać też usunięte wybrzuszenia na torowisku przy Kalwaryjskiej. Koszt wszystkich prac wyniesie ok. 4 mln zł.
Urzędnicy tłumaczą, że torowisko wymaga modernizacji, ponieważ jest w złym stanie. Nowe roboty mają być dopełnieniem już trwających. Prace - zgodnie z harmonogramem - mają trwać od 25 stycznia do 17 lutego. Przez ten czas tramwaje nie będą kursowały ul. Kalwaryjską. Może być to przyczyną utrudnień w dotarciu na Podgórze.
Będziemy chcieli wcześniej zakończyć prace, ponieważ wiążą się z wyłączeniem torowiska przy Kalwaryjskiej, ale 17. lutego to czas optymalny na zakończenie robót. Wzdłuż Kalwaryjskiej zostaną puszczone zastępcze linie autobusowe - tłumaczy Magdalena Wasiak, rzecznik prasowy ZDMK.