Gubernator Kaliningradu Anton Alichanow uważa, że strona polska powinna przeprosić za zdarzenie z 9 maja, kiedy to rosyjski dyplomata został oblany czerwoną farbą i nie dopuścić do powtórzenia się takich sytuacji w przyszłości.
Do spotkania lidera obwodu kaliningradzkiego z ambasadorem Rosji w Polsce Siergiejem Andriejewem doszło w ostatnich dniach. Obaj panowie mieli rozmawiać nie tylko na temat wspomnianego incydentu, ale również wygaśnięciu dawnych bliskich więzi między obwodem kaliningradzkim a Polską
- Pomimo prób stworzenia komedii, teatru wychodzącego z tej sytuacji, Siergiej Andriejew z taką ciszą i spokojem przerwał cały ten plan - powiedział Alichanow.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 9 maja, gdy Rosjanie obchodzili dzień zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami, Siergiej Andriejew chciał złożyć kwiaty przy Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Wówczas dyplomata został oblany czerwoną farbą przez protestującą ukraińską dziennikarkę.
Foto: Twitter/zrzut ekranu - IHK zu