Francja w szoku. 18 letni uczeń zabił nauczyciela. Dramatyczne sceny rozegrały się w Conflans-Sainte-Honorine niedaleko Paryża. Napastnikiem był islamista.
Do dramatycznych wydarzeń doszło w piątek w Conflans-Sainte-Honorine niedaleko Paryża. Młosy mężczyzna pochodzenia czeczeńskiego zaatakował nożem kuchennym 42-letniego nauczyciela. Odciął mu głowę a zdjęcie ze zbrodni wrzucił do sieci. Śwaidkowei wydarzeń zaalarmowali policję, która próbowała zatrzymać napastnika niedaleko miejsca zbrodni. Francuskie media podają, że był agresywny, nie chciał współpracować z funkcjonariuszami, ani odłożyć broni. Został zastrzelony przez policję.
Nauczyciel historii został zamordowany 200 metrów od szkoły. W piątek podczas lekcji z wolności wypowiedzi, pokazał karykatury Mahometa. Zrobił to już wcześniej, co wywołało protesty rodziców, którzy złożyli skargę.
Na miejsce tragedii przyjechał prezydent Francji Emmanuel Macron, który spotkał sie w szkole z nauczycielami i rodzicami uczęszczających tam uczniów.