W niedzielę 5 sierpnia nad ranem w Dziećkowicach na Śląsku w lesie znaleziono spalony samochód, a obok niego zwłoki mężczyzny.
Do makabrycznego odkrycia zostali wezwani m.in. strażacy z OSP Chełm Śląski - O 7:50 zostaliśmy wezwani do wyjazdu w rejon rzeki Przemszy i Zalewu DzieĆkowickiego, gdzie prawdopodobnie doszło do samobójstwa. Po dojeździe na miejsce, zastano spalony samochód, a nieopodal powieszone zwłoki mężczyzny. Teren został zabezpieczony na czas oględzin przez policję i prokuratora – informują strażacy.
Jak podaje RMF FM, ofiarą jest 68-letni mieszkaniec Libiąża (powiat chrzanowski). Obecnie sprawą zajmuje się prokuratura w Mysłowicach.

Źródło: RMF FM, foto OSP Chełm Śląski