Do mocno nietypowej interwencji myślenickiej grupy "Speed" doszło 14 kwietnia br. Zaalarmowała ich pasażerka jednego z busów relacji Kraków - Myślenice twierdząc, że w pojeździe... przecieka dach, przez co na głowę pasażerów pada deszcz.
Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że to niejedyna jego wada. Po szczegółowym sprawdzeniu - policjanci ujawnili, że jedna z opon ma nieprawidłowy stan bieżnika. Dodatkowo na desce rozdzielczej świeciły się kontrolki informujące o problemach z układem kierowniczym i hamulcowym.
Rezultat kontroli, to zatrzymany dowód rejestracyjny, bezwzględny zakaz dalszej jazdy oraz skierowanie pojazdu na badania techniczne. Kilku pasażerów musiało opuścić pojazd.